Naziści zmuszeni do oglądania swoich zbrodni

Zdjęcie przedstawia więźniów niemieckich, którzy zostali zmuszeni do oglądania zdjęć prosto z obozów koncentracyjnych

[piastun]

ale kara :) to jak jakby pedofilowi puszczać filmy z jego udziałem....
przecież Ci ludzie często i gęsto widzieli to na żywo....

[piastun]

@razdwatrzy100: tak a topowi zbrodniarze bronili się tym, że wykonywali tylko rozkazy :) heh.
Ja bym tam niemców nie wybielał bo na cudzej krzywdzie żyli ładnych parę lat....

[kingszajs]

@piastun: Z tym to różnie jest. Faktem jest że II Wojna Światowa przemieliła niemal 6 mln niemieckich żołnierzy. Pod koniec wojny do Wehrmachtu była rekrutowana młodzież. Mój pradziadek będąc w obozie w Niemczech (grudzień 1944 - kwiecień 1945) zauważył że wielu niemieckich żołnierzy tam to były jeszcze dzieciaki. Służba takich ludzi trwała ledwo kilka miesięcy i jedyny ich udział w wojsku to walka na froncie wschodnim i zachodnim. Jeśli prawdą jest

[awaryjan]

W Buchenwald na ten przykład nie pokazywano zdjęć:
https://www.youtube.com/watch?v=NMLXpNtPsp8

[zortabla_rt]

Uwierzyli, że są nadludźmi i często nie mieli nawet wyrzutów sumienia. Nie mówiąc już o chorobach psychicznych w które nie popadali.

[Floyt]

Wmówić to mi można, że jesteśmy lepszą rasą, panami Świata. Ale nikt mi nie wmówi, że z tego powodu mam się znęcać nad innym człowiekiem. Nikt mi nie wmówi, że strzał w tył głowy to to samo, co zapalenie papierosa.

@quartzu:
Badania psychologiczne (dosyć sławne) raczą się z twoją pewnoscią siebie nie zgodzić.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_więzienny
Długo eskalacja nie zajeła, do tego stopnia aby przerwać eksperyment. A to byli tylko studenci, a nie

[quartzu]

@Floyt: Chyba nie zauważyłeś istotnego aspektu sprawy. Ja mówię o sobie. Mogę się kogoś brzydzić, mogę pałać nienawiścią. Ale nikt mi nie wmówi, że mam zabijać, znęcać się - bo mogę. Patologia tu nie ma nic do rzeczy. Studenci to jakaś lepsza część społeczeństwa, wybrańcy? Ten eksperyment jak dla mnie niczego nie udowadnia. Albo właśnie udowadnia to, o czym pisałem. Że w wielu ludziach siedzi inne oblicze. Którego nie okazują z

[mnik1]

W sumie ciekawy temat do przemyśleń - przykładowy żołnierz liniowy z regularnych jednostek Wehrmachtu najpierw przełyka gorzką pigułkę pod tytułem "znowu przegraliśmy wojnę", potem dowiaduje się jakich obrzydliwości dopuszczała się śmietanka rządząca krajem, jakim potwornym wynaturzeniem okazała się III Rzesza, ojczyzna, Vaterland. Niesłychanie interesujące jest dla mnie to, co mógł czuć taki człowiek, gdy cała propaganda leci na ryj i okazuje się, że to on od samego początku należał do bandy "tych

[S.....o]

Nie wiem co ma helmut z frontu do obozów zagłady chyba że całe niemieckie wojsko robiło w obozach

[J.....o]

Wyobraźcie sobie, że teraz do władzy dochodzą radykalni wegetarianie. Nagle coś co było dla was na porządku dziennym - zabijanie zwierząt, zjadanie ich - zostaje napiętnowane, zostajecie aresztowani jako zbrodniarze, pokazywane wam są filmy z rzeźni etc.
Spróbujcie, w ramach eksperymentu, postawić się w takiej sytuacji. Co czujecie? Czy ruszają was te filmy? Czy mówicie: "Cholera, to prawda, byłem zbrodniarzem"? Czy raczej: "Przecież wszyscy to robili", "Przecież zabijanie zwierząt to co innego

[sandal]

@Janecio: Oddajesz za onkologię.

[sandal]

@Janecio: Ale ja edytowałem, przed Twoja odpowiedzią, więc nie wiem w czym problem ;p