Co innego jak się sportowcy pobiją, a co innego bić sędziego (albo inną nieagresywną osobę). Za takie coś powinni mieć z automatu problemy z prawem poza karą nakładaną na niego jako sportowca. Czy może tak już jest i sie niepotrzebnie produkuję?
Sędziowanie w takiej lidze to jak wyrok śmierci :P Chociaz grałem kilka lat w okręgówce i żadnych incydentów nie było jesli chodzi o sędziów. Nie licząc oczywiscie tych słownych zaczepek z trybun :P Miedzy zawodnikami tez nie było powazniejszych zdarzeń. Kiedys nawet koledze z druzyny przeciwnicy zaproponowali fajke :P innemu chcieli stawiac krate piwa, ale to dlatego, że strzeli dwa samobóje :P
Komentarze (112)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Chociaz grałem kilka lat w okręgówce i żadnych incydentów nie było jesli chodzi o sędziów. Nie licząc oczywiscie tych słownych zaczepek z trybun :P
Miedzy zawodnikami tez nie było powazniejszych zdarzeń. Kiedys nawet koledze z druzyny przeciwnicy zaproponowali fajke :P innemu chcieli stawiac krate piwa, ale to dlatego, że strzeli dwa samobóje :P