@Kopytko1: Czasami mam wrażenie, że najważniejszy jest dobry tytuł a treść jest zupełnie nieważna - "dojeżdża", "nerwy puszczają" i już wiadomo co oglądamy. A później gdyby ktoś miał wskazać konkretnie gdzie go Rachoń "dojechał" i gdzie mu nerwy puściły to by się okazało, że w 14:53 "wyraźnie kręcił się na krześle oraz wzruszył ramionami co dobitnie wskazuje na to, że jest kłębkiem nerwów" ;D
@Wolnosc_slowa: Życie to bagno. Na każdym jego etapie, w każdym jego aspekcie, dzieją się podobne rzeczy – oczywiście adekwatnie do kalibru ludzi czy spraw. Przecież już w dzieciństwie czy nastoletniości, spotykasz się z podobnymi zachowaniami (kłamstwa, zmowy, oszustwa). Im ma się więcej lat, im wyżej w hierarchii społecznej się stoi, tym więcej również takiego syfu. Obojętnie, czy jesteś tylko „trybikiem” w fabryce, urzędnikiem, społecznikiem, biznesmenem, spółdzielcą, spadkobiercą, politykiem… Wszędzie, gdzie tylko
Kwiatkowski wyraźnie dobrze wytrenowany do odpowiedzi na najtrudniejsze pytania bez mrugnięcia okiem.Trzeba zdać sobie sprawę że jak polityk jest w trudnej sytuacji i może spodziewać się niewygodnych pytań to przygotowuje się ze specjalistami od wizerunku i nie pokaże się w tv jeżeli nie jest super przygotowany.Dlatego zawsze jak sprawa jest świerza to wygłaszają oświadczenia i dopiero po jakimś czasie odważają się wystąpić publicznie.
KWiatkowski kłamałjak najęty. NAwet mu powieka przez chwile nie drgnęła. Oficjalna wersja strugania pinokia przygotowana. Pomijając już kwestie wyciągania konsekwencji to ten koleś powinien "abdykować" z prezesury NIK...
Komentarze (8)
najlepsze