Motorniczy zaatakował pasażerkę MPK gazem
"Podejrzewałam, że motorniczy jest pijany, więc zadzwoniłam pod numer 112. Gdy motorniczy to zobaczył, rzucił się na mnie i próbował wyrwać telefon. Potem prysnął mi gazem pieprzowym prosto w oczy"
e.....m z- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
To jak pójdę do banku poczekam aż kasjerka wyciągnie jakiś pieniądz, dam w łeb ochroniarzowi i będę usiłował wyrwać kasjerce ten pieniądz to też powiedzą, że im nic do tego?