Sęk w tym, że to nie jest takie proste. Tutaj emisja następuje w obrębie jednej sieci telewizyjnej (HBO), która przygotowuje sobie wszystko tak, jak jej odpowiada i puszcza tam oraz kiedy jej odpowiada. Jakby mieli takie widzimisię, to mogliby Pacific w Polsce nawet dzień wcześniej puścić, bo to i tak ich produkcja emitowana w ich telewizji :) Nie musi się dogadywać przez X czasu z inną stacją, wykupywać praw, potem dalej marnować
Polskie stacje moga podpisac kontrakty z ameryckimi i dzieki temu by dostawaly seriale wczesniej.
Inna sprawa to np tvn ktory woli np dextera puscic najpierw na swojej platformie, zamiast powalczyc o widownie i na swoim glownym programie go zaserwowac.
nagranie odcinka w HD na tuner >> sciaganie go z sieci . problem w tym ze to walka z niezle zakorzenionymi przyzwyczajeniami i efektow od razu nie bedzie
No mimo wszystko lepiej jest oglądać kiedy się chce, a nie kiedy chce tego pan ustalający program telewizyjny i potem żałować że np. żona wolała wyciągnąć cię na zakupy, albo ew. ;)
Wydaje mi się, że oglądanie na kompie to nie tylko kwestia opoznienia premiery - choć sam nie oglądam seriali od dziecka, bo wkurzało mnie że opuszczałem odcinki z przyczyn niezależnych ode mnie
Może wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy - myślę, że sporo ludzi będzie wolało oglądać serial w TV w normalnej jakości i w normalnym rozmiarze zamiast ściągać z rapida...
Wykop - dzięki niemu dowiedziałem się o tej produkcji - lubie takie klimaty.
A wracając do tematu. W Polsce dostęp do internetu - 50% populacji. 20 000 000 / 2 = 10 000 000 takich co mają na tyle sensowny internet, żeby to ściągać. 10 000 000 / 5 = 2 000 000 ludków ściągnie / przegra bo lubią takie klimaty.. I teraz popatrzcie - kogo w HBO z samej góry to
Powiedzmy że 50% pobrań to studenci, pewnie z 30% to szkoła średnia i niżej reszta dorośli. Pytanie: Ilu studentów ma HBO? Dzieciaków rodzice może i mają ale chyba nie wszyscy. Wiec może gdyby puscili coś na polsacie, to może i dałoby to jakiś wynik. No i przede wszystkim serial musiałby być w stylu lostów albo prisona (mowa tu o popularności)
Nie zapominajcie kto za tym stoi :) Fani Kompanii braci dobrze powinni wiedzieć. Fani Szeregowca Ryana również. Tom Hanks i Stephen Spielbierg pokazali już, że potrafią opowiadać historie wojenne, także nikt nie powinien być rozczarowany.
(...)odbędzie się dzień po premierze w USA! Biorąc pod uwagę różnicę czasu, odcinek zostanie wyemitowany tego samego dnia!
No nie do końca, bo ten dzień to się zaczyna jeszcze bardziej na wschodzie niż leży Polska, więc stany mają "ten sam dzień" później niż my, ergo: premiera może być jedynie dnia następnego, lub, jeżeli serial będzie emitowany dość wcześnie w USA, to tego samego dnia, ale przed samą północą.
Komentarze (87)
najlepsze
Inna sprawa to np tvn ktory woli np dextera puscic najpierw na swojej platformie, zamiast powalczyc o widownie i na swoim glownym programie go zaserwowac.
Wydaje mi się, że oglądanie na kompie to nie tylko kwestia opoznienia premiery - choć sam nie oglądam seriali od dziecka, bo wkurzało mnie że opuszczałem odcinki z przyczyn niezależnych ode mnie
A wracając do tematu. W Polsce dostęp do internetu - 50% populacji. 20 000 000 / 2 = 10 000 000 takich co mają na tyle sensowny internet, żeby to ściągać. 10 000 000 / 5 = 2 000 000 ludków ściągnie / przegra bo lubią takie klimaty.. I teraz popatrzcie - kogo w HBO z samej góry to
Dla mnie ten serial wymiata i znajduje się w dziesiątce produkcji telewizyjnych jakie znam.
Z niecierpliwością czekam na Pacyfik, szczególnie, że już długi czas jest zapowiadany na HBO.
Fakt... mam możliwość oglądania tego kanału.
No nie do końca, bo ten dzień to się zaczyna jeszcze bardziej na wschodzie niż leży Polska, więc stany mają "ten sam dzień" później niż my, ergo: premiera może być jedynie dnia następnego, lub, jeżeli serial będzie emitowany dość wcześnie w USA, to tego samego dnia, ale przed samą północą.