jak ogladam tego goscia to mam wrazenie ze jak tak ciezko pracuje to sobie mowi pod nosem, niech tylko przyjdzie jakis armagedon, to ja bede pierwszym krolem na ziemi :)
Ja nigdy nie mogę pojąć, dlaczego węgiel drzewny robi się spalając drewno i można je drugi raz spalić :D Niby wiem, że beztlenowe spalanie drewna itd. ale jednak to dziwne. Zauważyłem natomiast jedną rzecz, tylko 1/4 tego całego kopca drewna, została przetworzona na węgiel, czyli ta technika ma ogromne straty, bo żeby dostarczyć odpowiednią ilość ciepła do całej objętości, trzeba spalić dużo materiału. Dzisiaj już ten problem jest rozwiązany, bo można dostarczyć
@Lenc90: zrób eksperyment , puszka z pokrywką ognisko i patyki . rozpalasz ognisko upychasz tyle ile się da połamanych gałązek do puszki i zamykasz ją , wrzucasz do ogniska trochę to trwaale gdy się wypali ognisko wyjmij puszkę i otwórz i bedzie w środku węgiel drzewny aha od spodu puszki zrób kilka dziurek aby gaz drzewny miał ujście bo ci pokrywke rozsadzi hjehje
Chodzi o to, że takie drewno, oprócz węgla, zawiera jeszcze dużo innych związków i wilgoć.
Przetwarzając drewno na węgiel drzewny - oczywiście marnuje się sporo energii, ale usuwając związki lotne z drewna dostajemy niemal czysty węgiel.
A taki czysty węgiel jest łatwiejszy do transportu i spala się w wyższej temperaturze. Tak więc - marnuje się energię, ale równocześnie otrzymuje się materiał o lepszych właściwościach, niż
I o to własnie mi chodził, a nie że jakiś zjeb robi poradnik survivalowy do prymitywnego filtrowania wody, bez oprzyrządowania, i pierwsze o czym wspomina, to o tym, że musimy mieć węgiel drzewny. Tylko właśnie skąd, mam go sobie kupić pośrodku dzikiej puszczy w sklepie ?
Nie wiem... Takie filmy mają w sobie jakiś magnetyzm. To po prostu przyjemnie się ogląda, człowiek czuje się tak lepiej, zrelaksowany. Zaczynam się wtedy zastanawiać jakby to było żyć tak w dziczy "na swoim", bez zusów, bez polityki, bez neta i tv... w spokoju...
Komentarze (104)
najlepsze
Niby wiem, że beztlenowe spalanie drewna itd. ale jednak to dziwne. Zauważyłem natomiast jedną rzecz, tylko 1/4 tego całego kopca drewna, została przetworzona na węgiel, czyli ta technika ma ogromne straty, bo żeby dostarczyć odpowiednią ilość ciepła do całej objętości, trzeba spalić dużo materiału. Dzisiaj już ten problem jest rozwiązany, bo można dostarczyć
@Lenc90: Cooo. :-D
Chodzi o to, że takie drewno, oprócz węgla, zawiera jeszcze dużo innych związków i wilgoć.
Przetwarzając drewno na węgiel drzewny - oczywiście marnuje się sporo energii, ale usuwając związki lotne z drewna dostajemy niemal czysty węgiel.
A taki czysty węgiel jest łatwiejszy do transportu i spala się w wyższej temperaturze. Tak więc - marnuje się energię, ale równocześnie otrzymuje się materiał o lepszych właściwościach, niż
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.youtube.com/watch?v=RxrImzeyf_8
https://www.youtube.com/watch?v=uG2vuTAvNOo