Po wysłuchaniu wywiadu dochodzę do wniosku, że Adam Małysz zna wprawdzie jęz. niemiecki, jednakże jest on na poziomie "Mittelstufe" - średnim, nawet nie średnio zaawansowanym.
Myślę, że to odpowiada poziomowi języków obcych polityków posługujących się nimi.
Zatem gloryfikowanie tu znajomości jęz. niemieckiego jest chyba lekko na wyrost.
PS W żaden sposób nie chcę umniejszyć zasług A. Małysza.
no tak, ale z drugiej strony co tu się dziwić- codziennie nas karmią wyczynami tych pustaków z po/pis/sld/ cholera wie co jeszcze, to i dumni jesteśmy jak jakaś osoba publiczna nie robi z siebie pośmiechowiska na świecie...
Komentarze (98)
najlepsze
Nie wiem jak wy ale ja napewno na niego zagłosuję w nastepnych wyborach!
Myślę, że to odpowiada poziomowi języków obcych polityków posługujących się nimi.
Zatem gloryfikowanie tu znajomości jęz. niemieckiego jest chyba lekko na wyrost.
PS W żaden sposób nie chcę umniejszyć zasług A. Małysza.
Pozdrawiam.
PS. Czy w pierwszych sekundach http://www.youtube.com/watch?v=LO6FtA4j%%Y Andreas Goldberger (ten co odwraca kamerę) nie wygląda na lekko "pod wpływem" ? :>
Kruczek lepiej sobie radzi. A akcent jest może i ładniejszy, z tym że to polski akcent. ;-)
Myślę, że dobrymi umiejętnościami obu osób jest to, że potrafią się dogadać w innym języku.
Pozdrawiam.
;)