Takie rzeczy tylko w Kielcach. Jakiś "Scyzoryk" postanowił się wyładować...
Jakiś człowiek nie posiadający mózgu zniszczył drzewo w centrum miasta. Widać kielecki scyzor się przydał, bo zębami tego nie zrobił. W czym zawiniło biedne drzewo?
stranieri77 z- #
- #
- 0
- Odpowiedz