1. Perspektywa- wybieram na wizualizacje najkorzystniejsze ujęcie. 2. Ogniskowa- szeroki kąt widzenia pozwala więcej objąć, pozornie powiększa, wyostrza kąty, wprowadza dynamizm. 3. Szczególnie w wizualizacjach koncepcji mogę sobie pozwolić na zaszalenie w kwestii elewacji- droższe materiały. Jak przychodzi co do czego, to zamiast drewna jest plastik albo tynk z wydrapanymi nibysłojami i inne straszne rzeczy, zamiast piaskowca tynk w nieśmiertelnym beżyku, itp itd. 4. Otoczenie i oświetlenie- nawet elewacja północna nagle staje
@katrintheevil: Patrząc na te zdjęcia również odnoszę wrażenie jakby wykonano możliwie najgorsze zdjęcie obiektu aby tylko wyglądał niekorzystnie. Każde ujęcie z uliczki na której w kadr włazi budka z kebsem, chodnik z kostki, najlepiej jeszcze ulica z tramwajem albo busem. Zdjęcia projektowe ładnie oświetlone, kolory idealne, a zdjęcia obiektów w rzeczywistości w barwach szarości, ponure, smutne, przygnębiające. Tylko z jednym zgadzam się praktycznie w 100% gdzie obiekt wybudowany to zupełnie
1) zeby porownac wizke z realizacja trzeba dobrac te same warunki oswietleniowe, podobne ustawienia aparatu, nie wiem o co ból dupy za zdjecia bydunkow przy puchmurnym niebie, w niedokonczonej aranzacji krajobrazu 2) nie ma co porownywac 'artystycznej wizji' wersji koncepcyjnej do realizacji. 3) architekci sami sa sobie winni myslac ze najdrozsze materialy, duzo szkla i tysiace opraw oswietleniowych to przepis na estetyczna realizacje 4) slaby projekt = brzydka realizacja 5) drogi projekt
@wujek_stiopa: Miałem podobne przemyślenia gdy przeglądałem ten wątek. Nawet się nie wysilają aby robić zdjęcia z tego samego punku z którego jest wizualizacja.
Komentarze (103)
najlepsze
w końcu to Poznań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
2. Ogniskowa- szeroki kąt widzenia pozwala więcej objąć, pozornie powiększa, wyostrza kąty, wprowadza dynamizm.
3. Szczególnie w wizualizacjach koncepcji mogę sobie pozwolić na zaszalenie w kwestii elewacji- droższe materiały. Jak przychodzi co do czego, to zamiast drewna jest plastik albo tynk z wydrapanymi nibysłojami i inne straszne rzeczy, zamiast piaskowca tynk w nieśmiertelnym beżyku, itp itd.
4. Otoczenie i oświetlenie- nawet elewacja północna nagle staje
@katrintheevil: "Kornik", kolego, nie bójmy się nazwać patologii po imieniu.
To się nazywa wykończenie typu "kornik". Robi się go zacierając pionowymi ruchami mokry tynk cienkowarstwowy, z odpowiednim
Tylko z jednym zgadzam się praktycznie w 100% gdzie obiekt wybudowany to zupełnie
(╯︵╰,)
dworzec autobusoby (i jego okolice) ,leżący w bezpośrednim sąsiectwie zamku, to obraz nędzy i rozpaczy.
w sumie myśle ze im sie udało
2) nie ma co porownywac 'artystycznej wizji' wersji koncepcyjnej do realizacji.
3) architekci sami sa sobie winni myslac ze najdrozsze materialy, duzo szkla i tysiace opraw oswietleniowych to przepis na estetyczna realizacje
4) slaby projekt = brzydka realizacja
5) drogi projekt