Najpierw usadza swoich na cieplych stolkach, pod pretekstem wymiany "bylego ukladu" a teraz sobie dodatkowe pieniazki dostawia. Ciekawe za co maja docenieni, jak calkiem niedawno dopiero te czystki zachodzily. Chyba nie za wysluge lat.
Gdy Bieńkowska mówiła o sześciu tysiącach dla specjalisty w ministerstwie był jazgot, że zwykli ludzie takich pieniędzy na oczy nie widzą i rozpasanej władzy Teraz chcą dać ponad trzy razy tyle, swoim. Fajnie.
Komentarze (2)
najlepsze
Najpierw usadza swoich na cieplych stolkach, pod pretekstem wymiany "bylego ukladu" a teraz sobie dodatkowe pieniazki dostawia. Ciekawe za co maja docenieni, jak calkiem niedawno dopiero te czystki zachodzily. Chyba nie za wysluge lat.