Lubiłem Lisa jak jeszcze był "zwykłym" prezenterem Faktów. Obecnie można go lubić albo i nie ale trzeba być naprawdę naiwnym, żeby wierzyć, że koniec pracy w TVP to koniec jego kariery. Koleś generuje oglądalność i niezłe zyski, Newsweek-owi rośnie sprzedaż, a sam Lis ciągle ma wielu fanów - ktoś go przygarnie.
Jak takiego tumana można było wynieść na piedestał, to się w pale nie mieści. Ani to dziennikarz, ani charyzmy nie ma. Zwykły pachołek systemu w źle skrojonym garniturku.
Komentarze (16)
najlepsze
X: "Czekamy na więcej."
TL: "Za 5 tyg. ... za 5 tyg., za chwilę ogłoszę"
?
żal dupę ściska