Aliexpress vs Allegro - ten sam towar, różne ceny - Bankier.pl
Na Allegro nie brakuje aukcji z produktami, które sprzedawcy ściągają z Chin. O ile taniej zrobiliśmy te same zakupy, gdyby pominąć pośrednika?
zamarynowana z- #
- #
- #
- 257
- Odpowiedz
Na Allegro nie brakuje aukcji z produktami, które sprzedawcy ściągają z Chin. O ile taniej zrobiliśmy te same zakupy, gdyby pominąć pośrednika?
zamarynowana z
Komentarze (257)
najlepsze
On pobiera 30 zł (czy ile tam wychodziła różnica), za to, że wypełni za ciebie zamówienie u chińczyka.
Jego rola ogranicza się do złożenia zamówienia, z Twoimi danymi i pośredniczenia przy płaceniu.
Co do cwaniaków pośredniczących ali <-> all to w większości są to złodzieje,
- raz, że na produkcie marża w granicach 100% albo i większa
- dwa, koszą za przesyłkę (która jest darmowa) jak za zboże
- trzy, przerzucają na klienta vat (przy niektórych produktach
- nie wie że można łatwo i szybko zamówić coś z Chin
- myśli że to bardzo trudne
- myśli, że to drogie(no bo skoro przesyłka w kraju to 10-20 zł to ile musi kosztować z drugiego końca świata?)
- boi się po prostu, lub boi się że zapłaci a nie wyślą
- nie umie płacić kartą i nie chce się nauczyć
W drugiej kolejności marudzą, że za długo trzeba czekać, chociaż mówię, że czasami mam towar w rękach po tygodniu.
Płacić kartą też już nie trzeba, bo taki ali ma już przelewy24, chyba podobnie jak inne, a jeśli nie, to obsługują
@aryjskizyd: no nie płacą, bo cło jak i vat przerzucany jest na klienta
"Niemiłym zaskoczeniem dla allegrowiczów może okazać się również obowiązek zapłacenia VAT-u (23% wartości produktu) przy zamówieniach o wartości wyższej niż 50 dol. Jest to bezpośrednio związane z informacją podaną w opisie aukcji, że kupujący zgadza się na złożenie zamówienia w jego imieniu. "
Po drugie, porównywanie z cenami na Aliexpress, nie jest do końca takie miarodajne, bo większość januszy zamawia z Alibaby, czyli hurtowo, a więc jeszcze taniej.
Po trzecie Allegrowi janusze biznesu, oprócz normalnej marży, powinni informować wyraźnie, skąd pochodzi ich produkt.
Po czwarte, nie
Ciekawe czy Janusz wolałby się bić o uznanie gwarancji\niezgodność z umową bezpośrednio z chińczykiem, czy jakimś pośrednikiem z PL.
Zaradni sobie znajdą, niezaradni (albo tacy co wolą spokój) zapłacą. Dla każdego coś miłego.
W swoich regulaminach mogą pisać co chcą, obowiązuje polskie prawo.
Jeśliby rzeczywiście było tak jak piszesz, to wtedy jest to naganne. Ale tylko de.. nierozgarnięta osoba, kupowałaby od kogoś kto ma w regulaminie wzmiankę o tym, że
@DarnoQ: Jak jesteś gimbusem to cię na to nie stać i robisz dropszipingi. Bo jak sprzedawca dogaduje się w Chińczykiem to bierze paletę, kontener i ma to za bezcen. Albo bierze od hurtowni, która takie kontenery ściąga.