Ja zapinam pasy nawet jezdzac po okolicy (mieszkam na wsi), bo nawet przy 20km/h i stluczce moge sobie rozwalic leb o kierownice i wypluc zeby. Po co pytam. :)
Nie rozumiem jak mozna jezdzic szybciej bez pasow. Ja bym sie bal.
Ja mam taki odruch i nawet nie moglbym powiedziec "zapomnialem zapiac pasow", bo u mnie to taki nawyk jak zalozenie ciuchow przed wyjsciem na zewnatrz. Nie da sie zapomniec, bo bez
Właśnie to powodują zapięte pasy bezpieczeństwa. Jak sam zauważyłeś bałbyś się jechać szybciej bez zapiętych. To tak zwany efekt Peltzmana -Według jego badań, człowiek w reakcji na zwiększony poziom bezpieczeństwa (np. zapięcie pasów) skłonny jest do bardziej ryzykownych zachowań, niż byłby bez tych zabezpieczeń.
w mojej okolicy pół roku temu był wypadek samochodowy a mianowicie wóz wypadł z drogi i spadł z takiej 12 metrowej szkarpy. Konsekwencje tego były takie że kierowca(facet) miał nie zapięte pasy wypadł z auta po tym jak walnęło w ziemie łamiąc sobie ręke a jego dziewczyna(pasażerka) miała zapięte pasy. skończyła z krwiakiem mózgu, pękniętą miednicą i chyba pare żeber też poszło
Ja to nawyk mam, źle się czuję jak jadę bez pasów, nawet w MPK często szukam pasów ;D (serio), na kursie cały czas w pasach, później w pasach bo młody kierowca i teraz odruchowo nawet jak mam podjechać 200m zapinam pasy, zapomnę o lusterkach, o ustawieniu siedzenia, ale pasy zapnę.
Zgadzam się, należy zapinać pasy, gdyż jest to znaczący element poprawiajacy bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów, lecz kategorycznie nie zgadzam sie z kraniem mandatem za niezapięte pasy zwłaszcza gdy jeździmy po mieście. Przecież to moje życie i moge decydować czy chce zapiąć czy nie. Poprzez niezapinanie pasow nie narażam na uszczerbek na zdrowiu innych użytkowników ruchu. Moim skromnym zdaniem obowiązek zapinania pasów pownien być wprowadzony na autostradach i drogach szybkiego ruchu.
Wydaje mi się, że niektórzy bredzą, i to nie lekko...
Temat zapiętych pasów przerobiłem na sobie. Przy około 70 km pijany kierowca zajechał mi drogę. Zaliczyłem auto pijanego kierowcy, betonowy przepust w rowie i dachowanie. Ja miałem rozcięty policzek, żonie sie nic nie stało. Tyle zostało z auta http://albumy.cal.pl/gallery/imagesList/100000/405/0/.
I niestety [kukers] jakos nie mogę sobie wytłumaczyc sytuacji w której pasy miały by Cie zabić, a w tej samej sytuacji ich brak
O.o bosze, widzisz a nie grzmisz... Ludzie i wy jeździcie autami w nieświadomości jak to wszystko się odbywa? Co może się z wami stać w razie "W"? "Moje życie, moja sprawa..." Ludzie! Żyjecie w narodzie, wspólnocie, gdzie istnieją prawa i obowiązki, zawsze możecie je zmieniać, ale większość i tak rządzi! Więc macie wybór, albo zgoda, albo wyjazd. Poza tym pooglądajcie sobie crashtesty aut na YT, one w większości są wykonywa przy 64km/h!
Film zj!$any jak lato z radiem, ja pasy zapinam zawsze nawet na parkingu nikt do tego mnie przekonywać nie musi tym bardziej taki kicz jak powyżej. Chcesz zapinaj nie chcesz nie zapinaj. Cwaniak jesteś do czasu kiedy ryja nie rozwalisz o deske lub nie wylecisz przez przednią szybę i łba nie rozwalisz o drzewo. Ja byłem mały i wujek w fiacie wyczuł blusa kiedy byłem pochylony i bezczelnie wcisnął hamulec, z nosa
Komentarze (135)
najlepsze
Nie rozumiem jak mozna jezdzic szybciej bez pasow. Ja bym sie bal.
Ja mam taki odruch i nawet nie moglbym powiedziec "zapomnialem zapiac pasow", bo u mnie to taki nawyk jak zalozenie ciuchow przed wyjsciem na zewnatrz. Nie da sie zapomniec, bo bez
w mojej okolicy pół roku temu był wypadek samochodowy a mianowicie wóz wypadł z drogi i spadł z takiej 12 metrowej szkarpy. Konsekwencje tego były takie że kierowca(facet) miał nie zapięte pasy wypadł z auta po tym jak walnęło w ziemie łamiąc sobie ręke a jego dziewczyna(pasażerka) miała zapięte pasy. skończyła z krwiakiem mózgu, pękniętą miednicą i chyba pare żeber też poszło
koniec cool story
http://static.funnyjunk.com/pictures/12619080728250.jpg
Ciekawe jakie są statystyki śmiertelności w wypadkach z pasami i bez ?
Wsiadam do auta i automatycznie zapinam pasy. Zwracam także uwagę innym (pasażerom/kierowcy).
1. świetny pomysł: http://www.youtube.com/watch?v=4FcuF8tTzFU
2. szokująca, ale tłumaczy dlaczego należy zapinać pasy również z tyłu: http://www.dailymotion.pl/video/x44vyy_zapnij-pasy
Życie Twoje, ale żeby np. później opiekować się inwalidą inni będą musieli poświęcić swoje ( czego Ci oczywiście nie życzę ).
Temat zapiętych pasów przerobiłem na sobie. Przy około 70 km pijany kierowca zajechał mi drogę. Zaliczyłem auto pijanego kierowcy, betonowy przepust w rowie i dachowanie. Ja miałem rozcięty policzek, żonie sie nic nie stało. Tyle zostało z auta http://albumy.cal.pl/gallery/imagesList/100000/405/0/.
I niestety [kukers] jakos nie mogę sobie wytłumaczyc sytuacji w której pasy miały by Cie zabić, a w tej samej sytuacji ich brak