PiS nie boi się wielkiej wody i idzie na rękę inwestorom
Nowelizacja prawa wodnego, w ekspresowym tempie uchwalona przez Sejm i Senat, znosi obowiązek ochrony terenów zalewowych przed zabudową. Będzie boom i tanie mieszkania, a po nas choćby potop.
tell_me_more z- #
- #
- #
- #
- 121
Komentarze (121)
najlepsze
Powinni tylko papiery podpisywać żeby nie żebrać od państwa kasy potem w razie powodzi.
Dodatkowym problemem jest to że - to prawda że każdy ma swój rozum, ale developerzy będą chcieli zarobić więc nikt Ci nie powie że może Cię zalać - wręcz przeciwnie będą Ci zachwalać ... będziesz miał
@perlikont: ale jaki problem? Rura z wodą w ziemi, prąd na słupach i wszystko działa. Jedynie zakaz kopania kabli w ziemię i wszystko gra.Do tego dom na palach. Atrakcja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jasne, że będą! Będą dawać mieszkania zastępcze, będą marnować zasoby straży pożarnej itd itd. No bo co? Zostawią ludzi żeby się potopili? Jasne, że nie... Dlatego powinien być zakaz i koniec!
Nikt ci nie da gwarancji (wręcz przeciwnie - mogę ci dać gwarancję, że będą wypłacali) bo na takiej akcji wypłacania odszkodowań i pomocy poszkodowanym to się niejeden polityk wypromował. A to przecież nie z własnych pieniędzy. Jeden Miller swego czasu zasugerował, że powinni się ludzie ubezpieczyć to na parę lat musiał się pożegnać z polityką. Reszta klasy politycznej pilnie tę lekcję przyswoiła.
W przypadku budynków komercyjnych typu magazyny czy hale montażu to w ogóle może się opłacać odbudowywać takie budynki co powódź.
Najważniejsze żeby rząd nie uginał się przed bezpodstawnymi żądaniami odszkodowań.