Rozumiem, że za śp. Kaczyńskiego zniknęły tylko ołówki (zużyły się). Wydaje mi się że w obecnym raporcie nie ma nic na temat takich materiałów biurowych jak ołówki ale mowa o drogim sprzęcie i dziełach sztuki.
@Stefanescu: Cytując klasyka - Komorowski przegapił piękną okazję, żeby się zamknąć. Ale może to i dobrze, niech naród się przekona jakie elity nim rządziły.
durniu jak byś zabrał i sto ołówków to nikt by słowa nie powiedział, ale Ty najzwyczajniej w świecie zrobiles taki szaber jak ruskie robili w 39 w Polskich pałacach
Aż poczułem potrzebę, żeby się rozpisać na ten temat. Mamy tu do czynienia z potrójną manipulacją. Szczerze mówiąc wątpię, żeby pochodziła ona od samego BK, myślę, że raczej opracowana została gdzieś w gabinetach doradców PR.
Pierwsza manipulacja to sprowadzenie skali kradzieży do materiałów biurowych i tym samym jej bagatelizacja. W ten sposób już od samego początku dyskusja zostaje sprowadzona do poziomu luźnej rozmowy o błahostkach.
Druga manipulacja to sprowadzenie problemu kradzieży ze
Dochodzi do tego jeszcze nieobiektywność dziennikarki.
Gdyby siedział jakiś polityk PiS to prawie od razu dostałby pytanie: "to prawda że pod koniec kadencji wynajął Pan sobie 100 metrowe mieszkanie w Warszawie za 1400pln?" blablabla "no niejeden nasz widz chciałby za takie pieniądze wynajmować mieszkanie, ale nie każdy może"
Zamiast tego 2-3 neutalne pytania które Bronek zignorował, a dziennikarka nie pociągnęła tematu.
@M_Assacre: Wszystkie trzy rodzaje manipulacji stosowały wykopki jak się np. okazało, że Duda brał państwowy hajs za czynności związane z wykonywaniem prywatnej fuchy. Też im to wymyślił dział PR?
#!$%@?, jaki cynizm, brakuje tylko, żeby powiedział, że on nie wytyka współpracownikom swojego poprzednika, że pod Smoleńskiem zgubili zestawy telefoniczne do bezpiecznej łączności.
Człowiek spodziewał się, że po wyborach już tego twarzo-tyłka nie będzie musiał oglądać, ale nie, teraz miesięcznie będzie go w TV dziesięć razy tyle co przez cały okres prezydentury.
@InsaneMaiden: Będzie kierunkował niechęć społeczną na siebie w zamian za dobre pieniądze. Dzięki temu nie będzie niechęci ludu do tych, co naprawdę ich okradają i wykorzystują, czyli obrzydliwie bogatych.
zapraszają go do tych programów jakby był jakimś ekspertem. Dla wielu był miernym politykiem, dla wielu nie jest żadnym autorytetem. Już wolę Dziewulskiego oglądać.
Komentarze (86)
najlepsze
Cytując klasyka - Komorowski przegapił piękną okazję, żeby się zamknąć.
Ale może to i dobrze, niech naród się przekona jakie elity nim rządziły.
A może powinienem napisać:
you made my night :D
Mamy tu do czynienia z potrójną manipulacją. Szczerze mówiąc wątpię, żeby pochodziła ona od samego BK, myślę, że raczej opracowana została gdzieś w gabinetach doradców PR.
Pierwsza manipulacja to sprowadzenie skali kradzieży do materiałów biurowych i tym samym jej bagatelizacja. W ten sposób już od samego początku dyskusja zostaje sprowadzona do poziomu luźnej rozmowy o błahostkach.
Druga manipulacja to sprowadzenie problemu kradzieży ze
Dochodzi do tego jeszcze nieobiektywność dziennikarki.
Gdyby siedział jakiś polityk PiS to prawie od razu dostałby pytanie:
"to prawda że pod koniec kadencji wynajął Pan sobie 100 metrowe mieszkanie w Warszawie za 1400pln?"
blablabla
"no niejeden nasz widz chciałby za takie pieniądze wynajmować mieszkanie, ale nie każdy może"
Zamiast tego 2-3 neutalne pytania które Bronek zignorował, a dziennikarka nie pociągnęła tematu.
Człowiek spodziewał się, że po wyborach już tego twarzo-tyłka nie będzie musiał oglądać, ale nie, teraz miesięcznie będzie go w TV dziesięć razy tyle co przez cały okres prezydentury.
Cham ze wsi wyjdzie - wieś z chama nigdy.