Zawrotna prędkość internetu Play...
Wrzucałem wcześniej wpis na temat jakości obsługi klienta Play - dziś chciałem się z wami podzielić małym update'm sytuacji :)
No więc tak - zakupiłem jakiś czas temu w Play internet z routerem domowym. Na początku wszystko działało jak należy, lecz od około czterech/pięciu miesięcy mam z internetem same problemy, od ciągłego rozłączania po żałośnie niską prędkość transmisji - zwłaszcza w "godzinach szczytu".
Oczywiście zgłosiłem problem do obsługi klienta, po pewnym czasie oczekiwania otrzymałem taką oto odpowiedź:
"Uprzejmie informuję, że dokładnie zapoznałem się z poruszaną w treści zgłoszenia kwestią. Po weryfikacji stwierdzam, że niedogodność związana z nieprawidłowym działaniem usługi miała charakter przejściowy. Zapewniam, że stacja bazowa do której loguje się Pana urządzenie już działa poprawnie. W sygnalizacji widać poprawnie realizowane sesje, w związku z powyższym usługa powinna działać prawidłowo. Serdecznie przepraszam za zaistniałe utrudnienia."
Sytuacja o tyle śmieszna, że prędkość internetu odrobinę nie pasowała do przedstawionej mi wersji...
Niezbyt zadowolony z rozwiązania problemu napisałem ponownie, że pomimo zapewnień nic nie działa prawidłowo, rozłączenia nadal występują a prędkość jest po prostu żałosna.
Minęło trochę czasu i oczywiście przyszła kolejna wspaniała wiadomość o treści:
Tak, dobrze przeczytaliście, obsługa Play, stwierdza, że wszystko jest ok, bo w ciągu miesiąca miałem
3 poprawne sesje... i do tego usługa jest mobilna więc gdzieś tam w innym miejscu pewnie będzie działać poprawnie...
Lekko poirytowany takim obrotem sytuacji zapytałem czy to jest jakiś żart, że klientowi poleca się przeprowadzkę, pomimo, że na mapie zasięgu (który w/g umowy jest obowiązującym terenem świadczenia usług) mam pełne świadczenie usług LTE, jak również, że jest to tym bardziej śmieszne, że usługa jest wykupiona z routerem domowym.
Po kolejnych tygodniach oczekiwania otrzymałem pismo o następującej treści:
No jakże by inaczej - "sesje są realizowane prawidłowo", więc wszystko jest ok...
Z ciekawości sprawdziłem te "poprawne sesje" i wyszło coś zupełnie innego...
Jedna osoba z Wykopu poleciła mi kontakt z UKE i UOKiK, ale jednocześnie abym, wysłał im ostatnie zgłoszenie z wieloma przykładami działania internetu z kilku dni itd.
Ehh... no dobra... napiszę jeszcze raz, i postaram się to opisać jak najlepiej się da...
Po za oczywistą prośbą o wyjaśnienie co tak naprawdę oznacza to, że "sesje są realizowane prawidłowo", odniosłem się do tak uwielbianego przez obsługę "§ 8 pkt 9"
Nawiązując do "§ 8 pkt 9":
- "operator świadczy usługi telekomunikacyjne w ramach istniejących możliwości technicznych" - zakupiłem internet w technologii LTE, w obrębie nadajnika LTE, który sami Państwo reklamują jako dostęp LTE, a państwa mapka pokazuje zasięg waszej technologi LTE, w obrębie którego jestem... Jak również w umowie mam zaznaczone, że państwa mapka jest wyznacznikiem możliwości technicznych!
- "Prędkość transmisji danych jest dodatkowo uzależniona od specyfikacji technicznej modemu lub routera" - mój router to Huawei E5170 (zakupiony u państwa), który obsługuje prędkość transferu na poziomie 150 Mbps! Więc raczej nie jest tu problemem.
- "siły odbieranego sygnału" - mam pełny zasięg (załączam wyniki testów). Dodatkowo dla pewności podpiąłem dwie zewnętrzne anteny lecz również nic nie dały (nie da się wyjść ponad 100% zasięgu...) Tak jak nic nie dało wystawienie routera na zewnątrz.
- "warunków atmosferycznych" - uważam, że bezchmurne wieczory, bez opadów należą do dość dobrych warunków atmosferycznych.
- "ukształtowania terenu oraz zabudowy na danym terenie" - widzę wasz nadajnik z balkonu, w linii prostej. Do tego na drodze nie ma żadnych budynków, gór, lasów ani nic takiego... Do nadajnika mam ok. 300 m... Jak również poszedłem z routerem pod budynek na którym jest umieszczony Państwa nadajnik i nic zupełnie to nie dało...
- "obciążenia nadajnika" - i to jest interesujący punkt, nie jest winą klienta, że sprzedali państwo więcej abonamentów niż są w stanie obsłużyć, jest to tylko i wyłącznie Państwa wina!
Do tego na ich własnej mapie, jest informacja, że znajduję się w pełnym zasięgu LTE, 4G HSPA+ wewnątrz budynków (do tego w umowie jest wyraźnie zaznaczone, że mapa zasięgu jest tu wyznacznikiem świadczenia usług). Jak również nie jestem na jakimś krańcu lecz w samym jego środku.
Tyle w skrócie... wysłałem, czekam na odpowiedź...
O dziwo odpowiedź przyszła dość szybko - 2 tygodnie :)
Czyli ponownie "nie ma sprawy, sesje są realizowane prawidłowo"...
Ok, napisałem całkowicie nowe zgłoszenie, ze wszystkimi nowymi załącznikami, bez odwołań do poprzednich zgłoszeń itp itd.
Oto przykłady zawrotnych prędkości Play LTE, które przedstawiłem obsłudze klienta z rożnych dni, i godzin:
I tak docieramy do dzisiejszej odpowiedzi, która nadeszła zaledwie po 3 tygodniach oczekiwania:
Nikt nie trudził się aby wyjaśnić czym są te mityczne, realizujące się prawidłowo sesje. Odpowiedź metodą "kopiego i wkleja".
No cóż, teraz mi pozostaje jedynie zgłosić się z czystym sumieniem do UKE i UOKiK.
Co najśmieszniejsze nie jestem sam w tej sytuacji, na forum play w 9 z 10 tematów zakładanych w sprawie internetu dotyczy właśnie spadku prędkości praktycznie w tym samym czasie co u mnie i z tego co widzę, każdy dostaje taką samą odpowiedź...
Oczywiście to nie przeszkadza firmie Play w reklamowaniu swojej usługi w następujący sposób:
"4G LTE to SZYBKOŚĆ - Natychmiastowe ładowanie stron internetowych"
"4G LTE to PŁYNNOŚĆ - Oglądanie filmów bez buforowania i zacinania, nawet przy szybkim przewijaniu"
"4G LTE to WYGODA - Błyskawiczne ściąganie i ładowanie plików" (tu pokazane jak 10 MB się ściąga 3 sekundy :D )
"4G LTE to KOMFORT - Superszybkie przesyłanie zdjęć i multimediów"
"4G LTE to STABILNOŚĆ - Możliwość nieprzerwanego korzystania z internetu"
Tyle z reklamy a jak to wygląda u użytkowników (skradzione z forum play):
Warszawa:
Wrocław:
Nowy Sącz:
Kraków:
Oraz inni:
Komentarze (314)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzisiejszy test w Krakowie o 7 rano, kiedy sieć LTE nie powinna być jeszcze bardzo obciążona. Pół roku temu bezproblemowo osiągałem w Krakowie 40-50 MBit/s w
z routera samsung galaxy s5
Komentarz usunięty przez moderatora
W miastach internet śmiga aż miło.
Komentarz usunięty przez moderatora
Przy RSSI -53dBm uzyskuję zadowalające rezultaty w godzinach szczytu. (RBM w umowie usługi na darmowe LTE i tak ma ogranicznik na 15Mbs) Ale mieszkam w zadupiastej części Pruszkowa, gdzie to i tak najszybszy internet z oferowanych.