Mamy powtórkę z Francji, w tamtym zamachu służby wykryły spisek ale nie były w stanie temu zapobiec. Tutaj już nawet nie bawią się w podchody (nie trzeba troszczyć się o możliwość wywołania paniki) tylko rzucili wojsko na ulice. Pewnie wiedzą że zamach był zaplanowany.
Byłam kiedyś w Brukseli w czasie Dnia Niepodległości i widziałam cały ten sprzęt i żołnierzy, widziałam też np. telefony satelitarne, którymi komunikuje się wojsko i gablotki z atrapami narkotyków. Widziałam też jakiś myśliwiec, śmigłowiec (ale chyba nie wojskowy) i wielką torpedę, albo bombę, o dziwo przy gablotce z narkotykami.
Można było też wejść do transportera opancerzonego, obok stali tacy wielcy, na prawdę wielcy żołnierze, ale tam wchodziły głównie dzieci, więc nie szłam,
@NadiaFrance: Byłem ostatnio kilka dni temu na lotnisku w Brukseli Charleroi szok mało kto z obsługi mówi w języku Szekspira, czy oni myślą że j.francuski jest najważniejszym językiem na międzynarodowym lotnisku? czy we Francji na lotniskach jest podobnie?
Komentarze (155)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Można było też wejść do transportera opancerzonego, obok stali tacy wielcy, na prawdę wielcy żołnierze, ale tam wchodziły głównie dzieci, więc nie szłam,
Ile ty masz lat? 8?