Microsoft strzelił sobie samobója, czyli dlaczego nie warto zadzierać z graczami
Firmie Microsoft gratuluję świetnego pomysłu z piętnowaniem piractwa, dzięki czemu wszyscy zainteresowani dowiedzieli się, że konsola Xbox 360 oferuje polskiemu graczowi wiele ograniczeń i nieprzyjemności, w przeciwieństwie do konkurencyjnych konsol. Nie ma to jak strzelić gola do własnej bramki, w czym Microsoft jest niekwestionowanym liderem.
Patrysja z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
Swoją drogą, to Wy konsolowcy się obudziliście, na hurra kupić wybrakowany z góry towar, a potem pisać petycje. Witamy w państwie biurokratów i d$$%%i, M$ polska to tacy sami idoci jak reszta urzędasów. Zerowy support dla szarego odbiorcy, k%!%a null Oo
Masz problem z systemem idź śladem linuksowców, szperaj po forach, bo od
"Gratuluję również firmie Microsoft świetnego antypirackiego klipu ( http://www.youtube.com/watch?v=uPPOltraGGo ), w którym pewien pan opowiada o "wypluwaniu sierści na pizzę", "sfermentowanych kozach z nosa" i ludziach "oblepionych rzygami", którzy "rozmazują [te rzygi] po twarzach i ciałach". I to ma niby być analogia do przerabiania konsol, o czym dowiedziałem się po drugim podejściu do filmu, bo przy pierwszym przerwałem
Także nie
strzelili samobója, bo M$ to nie tylko xbox360 ale firma z kiepskim wizerunkiem, która popełnia błąd bo odstrasza klientów całokształtem swojej twórczości.
Zanim zdecydowałem się na zakup konsoli do grania po pracy, miałem przerwę w graniu w cokolwiek... czasy zanim na PC wyszedł "Unreal" (więc w cholerę temu).
Mój wybór wyglądał tak:
xbox
- bo to M$, źle mi się firma kojarzy
- płatna gra w sieci (stać mnie, ale to
PC vs konsole 1:0
This is a War, And We Are Soldiers !