Ehh...znów mylą profesjonalny coaching z jakimś paramotywacyjnym szkoleniem typun "jesteś zwycięzcą". Daję głowę, że autorka nigdy w życiu nie brała udziału w profesjonalnej sesji, bo może, gdyby tego doświadczyła, zrozumiałaby, że coaching opiera się na zasobach osoby coachowanej, a coach jest tylko jej "lustrem" - nie udziela rad, nie poucza, ani nie daje przepisów na mega życie, jak wielu to sobie wyobraża, przez chwalewskopodobnych, samozwańczych "coachów". I w tym tkwi jego skuteczność.
Komentarze (10)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora