Koniec piractwa, początek złodziejstwa
Trwaja prace nad ustawa umozliwiajaca odcinanie odsieci pobierajacych nielegalnie piki - projekt ma byc gotowy jeszcze w pierszym polroczu 2010. Rzad zapowiada likwidacje przepisu o dozwolonym uzytkowaniu, BSA komentuje, ze "Dostęp do dóbr kultury nie ma nic wspólnego z dostępem do Internetu". Wszystko w poszanowaniu wolnosci i praw obywatelskich.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
Żałuje, że w tym miesiącu wydałem 100zł na płyty CD-Audio. Od dziś będę przeznaczał pieniądze na bardziej potrzebne rzeczy, na pohybel skur*synom!
co niestety jak pokazuje rzeczywistość jest tylko myśleniem życzeniowym dyrekcji pewnych organizacji. Należy zauważyć że kupując filmy, muzykę, oprogramowanie płacisz zwykle firmie zagranicznej. Wiec oczywiście zmniejszenie 'piractwa' przyniesie dodatkowe miejsca pracy, ale nie będą to miejsca pracy w Polsce, da dodatkowe wpływy do budżetu ale ponownie nie będą to wpływy
Rozumiem zatem że również kradzież dóbr materialnych będzie ścigana w podobny sposób?
Komentarz usunięty przez moderatora
Od tego masz last.fm czy inne portale z muzyką za darmo. Przecież "przesłuchać przed zakupem" nie znaczy od razu "ściągnąć z torrentów/PEBa".
Tylko spójrz na to, że to w sumie na jedno wychodzi... i z torrentów i z last.fm ściągasz te pliki na komputer. Dlaczego więc jedno miałoby być nielegalne, a drugie już dozwolone?
Co się złego stanie jak upadnie przemysł muzyczny i filmowy? Nic. Muzyka i filmy będą istnieć nadal i dalej będą produkowane.
A niech zaostrzają prawa, spoko. Przejadą się na tym. Niezależnie konsekwencji ludzie nie będą płacić za coś co jest pieniędzy nie warte.
Pieprzeni faszyści...
A w domu np. na babcię założę o prędkości 512kb/s, żeby sprawdzać pocztę i korzystać z komunikatora.
I jaki finał? Ja korzystam bo mam co chce, państwo traci bo ma mniejszy np. podatek z abonamentu na internet
jak tylko wejdzie takie glupie prawo zaczne zglaszac wszystkich, ktorzy puszcza glosno muzyke, tak ze bede mogl tego posluchac. koniec z obnoszeniem sie na dzielni czego to ja slucham we wlasnym mieszkaniu.