dlaczego bezczelnie? Wszak napisałam recenzje i bardzo zależało mi właśnie na tym, aby była w duchu książki. Napisana w podobny sposób, żeby czytelnik to poczuł. To smutne, że określasz to jako bezczelne streszczenie bo bynajmniej nie wydaje mi się aby był to ten gatunek literacki. Poza tym tekst jest recenzją - jest o książce i zainspirowany książką więc musi do niej bezpośrednio nawiązywać. Oraz zastanawia mnie, które według ciebie zdania pochodzą bezpośrednio,
Cieszę się, że napisałaś recenzję, chociaż niekoniecznie mi się podoba, jednak nie w tym rzecz. Dopatruję się tam elementów streszczenia, bo odkryłaś za dużo z książki, można było tego moim zdaniem uniknąć. Nie chciałam, żebyś odebrała to w ten sposób, po prostu za dużo w Twojej recenzji samej treści książki, a mniej czegoś od Ciebie - ale to moje odczucie i jako autorka możesz się
Zdecydowanie widać, że pisane na podstawie książki Gallego, ale wykopię, może kogoś zainteresuje na tyle, żeby sięgnął po lekturę. Czytałam to w liceum, zrobiło na mnie spore wrażenie. Ani lekka, ani przyjemna książka, ale warto.
Wiem, jednak jest różnica, kiedy ktoś pisze o książce, a kiedy dość bezczelnie ją streszcza. Poza tym, niektóre zdania są wręcz żywcem z niej wyjęte, a tytuł wykopu sugeruje, że tekst będzie traktować o rosyjskich domach dziecka, nie książce Gallego.
Komentarze (5)
najlepsze
Cieszę się, że napisałaś recenzję, chociaż niekoniecznie mi się podoba, jednak nie w tym rzecz. Dopatruję się tam elementów streszczenia, bo odkryłaś za dużo z książki, można było tego moim zdaniem uniknąć. Nie chciałam, żebyś odebrała to w ten sposób, po prostu za dużo w Twojej recenzji samej treści książki, a mniej czegoś od Ciebie - ale to moje odczucie i jako autorka możesz się