Uwielbiam takie tematy. Mało jest rzeczy dla mnie równie interesujących i rozpalających wyobraźnię. Wszechświat jest tak fascynujący. Nie znamy nawet własnego podwórka którym jest Układ Słoneczny a co dopiero mówić o reszcie ( ͡°͜ʖ͡°)
@R2D2_z_Sosnowca: No nie dziwię się, że się tym interesujesz, przecież szczególnie astroroboty (nawet te ze Sosnowca) powinny mieć rozległą wiedzę o wszechświecie :-)
@R2D2_z_Sosnowca: Dokładnie, dodatkowo jeszcze nieścisłości w eksperymentach na poziomie kwantowym, które być może ujawnią splątanie z alternatywnymi wszechświatami. Ogrom przed nami, że też ktoś to ogarnia.
Od dawna jest wiadomo, że w układzie słonecznym istnieje jeszcze jakiś masywny obiekt o eliptycznej orbicie, lecz jeszcze go nie znaleziono.
"Pomysł istnienia dodatkowej planety w młodym Układzie Słonecznym wcale nie jest tak dziwaczny, jak mogłoby się to nam wydawać. Obecne modele formowania się planet nie potrafią wyjaśnić powstania Urana i Neptuna w ich obecnych miejscach. Po prostu miałyby za mało materii. Dlatego naukowcy sądzą, że powstały one w pobliżu Jowisza i
Już dawno temu czytałem książke jakiegoś rosyjskiego autora, który twierdził, że w układzie słonecznym istnieje wygasła gwiazda (biały karzeł), która wpływa grawitacyjnie na ruch planet. Takie pozostałości po gwiazdach, odbijają tak małe ilości światła, że można je zaobserwować tylko poprzez oddziaływania grawitacyjne, a nie teleskopami..
Komentarze (14)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS. Zawsze kisnę z Twojego avatara :P
"Pomysł istnienia dodatkowej planety w młodym Układzie Słonecznym wcale nie jest tak dziwaczny, jak mogłoby się to nam wydawać. Obecne modele formowania się planet nie potrafią wyjaśnić powstania Urana i Neptuna w ich obecnych miejscach. Po prostu miałyby za mało materii. Dlatego naukowcy sądzą, że powstały one w pobliżu Jowisza i
Takie pozostałości po gwiazdach, odbijają tak małe ilości światła, że można je zaobserwować tylko poprzez oddziaływania grawitacyjne, a nie teleskopami..