Producent rakotwórczego herbicydu został pozwany przez dwóch obywateli amerykańskich.
Wow no to pozamiatane, można się rozejść ta korporacja upadnie za 3 miesiące a na zgliszczach wyrośnie wolna od GMO kukurydza. W stanach można pozwać Boga, i stanie przed sądem.
Tak wiem. I o tym właśnie był film, to była sprawa farmera, który twierdził ze samo się nasiało. Tyle, że przegrał w sadzie Mosanto udowodniło, że chciał ich wykiwać w myśl zasady Kargula „a co to moja wina, że on na moje pole wlata”, opieram się na wyroku sadu, który stwierdził, że tak wysoki procent mosanto w uprawie przez zapylenie po prostu nie jest możliwy.
Właściwie nie słyszałem jeszcze dobrej rzeczy o Monsanto i przekracza to samą sprawę GMO - firma blisko współpracowała z armią USA i stoi za produkcją agent orange, który zrzucany w Wietnamie sprzyjał rodzeniu się zdeformowanych płodów, zatruwaniu żywności, wód, mleka matek. Słyszałem też o próbach uciszania whistleblowerów przez Monsanto, fajny dokument The Corporation o tym wspomina.
@MerDeNoms: Najpierw przeczytaj amerykańskie ustawodawstwo oraz jakie są początki Agent Orange. Monsanto na podstawie amerykańskiej ustawy o zbrojeniach nie mogło odmówić produkcji na rozkaz departamentu obrony a sama mieszanka z początku to był wynalazek robiony przez amerykańskich żołnierzy w bazach wojskowych z dostępnych składników
@Obruni: Problem się zaczyna, kiedy sąsiadujące, jeszcze naturalne, farmy zostają zapylane przez GMO, no bo sory, pszczół nie poprosisz, żeby nie przenosiły tych licencjonowanych pyłków. A potem wpada monstanto, sąd i rolnik musi płacić albo zniszczyć plony, bo nie ma licencji na ich uprawę. Noż #!$%@?!
@hao: No kto by pomyślał. Pszczółki nagle sprawiają, że 90% Twojego pola to GMO, mimo że pszczoły nie zapylają wiechlinowatych (potocznie - traw) . Wow.
Komentarze (27)
najlepsze
Wow no to pozamiatane, można się rozejść ta korporacja upadnie za 3 miesiące a na zgliszczach wyrośnie wolna od GMO kukurydza.
W stanach można pozwać Boga, i stanie przed sądem.