Jak w 1997 roku kupiłem kompa z VooDoo1 4MB (kosztował 650 pln) i 64 MB ram to kumple przychodzili do mnie oglądać Larę Croft w Tomb Raider 2 bez pikselozy :) Wtedy rozdzielczość HD to było 640x480.
Słabe. Dziwnie się to oglądało. Jak uwielbiam takie tematy, to tu zero 'mięsa'.. Q1 miał patcha pod akceleratory. Ewidentne mu brakowało sterowników. Dupsko nie prezentacja namiastki czasów 3dfx :/ (to z botami quake'a to mit dawno obalony).
@Lurriel: Pozostaje nam czekać na materiał o 3dfx od Dark Archona, bo ten Pan raczej sobie nie poradził. No, możemy jeszcze nakręcić sami taki materiał.
Co najlepsze to wszystko działało jeszcze na klasycznym PCI 2.1/2.2, które miało prędkość 266MB/s (0,26GB/s). Obecne karty pracują na PCIe 3.0 które ma prędkość bagatela 15.7GB/s (choć praktycznie żadna nie wykorzystuje obecnie tej przepustowości w pełni). Postęp technologiczny jest niesamowity.
Swoją drogą piękne czasy - Celerony 300A które bosko się kręciły, a wymagały tylko zamalowania pina lakierem (i biedny intel którego tak piekła o to dupa że szkoda mówić :D). Athlony które
@Floyt: Dziś podkręcanie kart graficznych straciło wiele sensu, bo rezerwy są małe, nawet w low-endzie. Podkręcenie GPU lub pamięci o 20% jest dziś już znaczącym sukcesem, kiedyś było niemal standardem, przynajmniej w low-endzie.
Miałem TNT2 Vantę 16 MiB z zegarami 105 MHz rdzeń i 100 MHz pamięć. Okazało się, że wsadzili pamięć 6ns, przez co mogła pracować na 166MHz bez problemu. Rdzeń poszedł na 140MHz. Wtedy to nawet wąska szyna pamięci
Komentarze (198)
najlepsze
nie ma sprawy
Materiał, jeśli chodzi o treść (nie o wykonanie), mierny - wykopuję tylko jako miejsce do rozpoczęcia dyskusji o starych czasach.
Wtedy rozdzielczość HD to było 640x480.
#gimbynieznajo
Q1 miał patcha pod akceleratory. Ewidentne mu brakowało sterowników. Dupsko nie prezentacja namiastki czasów 3dfx :/
(to z botami quake'a to mit dawno obalony).
Swoją drogą piękne czasy - Celerony 300A które bosko się kręciły, a wymagały tylko zamalowania pina lakierem (i biedny intel którego tak piekła o to dupa że szkoda mówić :D).
Athlony które
Dziś podkręcanie kart graficznych straciło wiele sensu, bo rezerwy są małe, nawet w low-endzie. Podkręcenie GPU lub pamięci o 20% jest dziś już znaczącym sukcesem, kiedyś było niemal standardem, przynajmniej w low-endzie.
Miałem TNT2 Vantę 16 MiB z zegarami 105 MHz rdzeń i 100 MHz pamięć. Okazało się, że wsadzili pamięć 6ns, przez co mogła pracować na 166MHz bez problemu. Rdzeń poszedł na 140MHz. Wtedy to nawet wąska szyna pamięci