Rozbrajająca szczerość Microsoftu w kwestii szpiegowania użytkowników Windows 10

Najbardziej niesamowite jest chyba jednak to, jak bardzo w ostatnich latach przesunęła się granica powszechnej akceptacji tego typu praktyk…

[C.....e]

Bez przesady. Mi to aż tak nie przeszkadza. Bo niby co mam mieć do ukrycia...?
Każdy ogląda czasem pornole, każdy zadaje google intymne pytania, każdy czasami pisze coś osobistego, więc jest to tak normalne, że nikogo nie interesuje.

Ja wierzę w ludzi i mam nadzieję, że zbierana w ten sposób wiedza jest wykorzystywana dla poprawy naszego bezpieczeństwa. Pomyślcie o ile łatwiej jest w takiej sytuacji zostać zdemaskowanym, jeżeli organizuje się jakiś zamach.

[t.....t]

@Cudownie: "Bo niby co nam mieć do ukrycia"?
Kurczę wiedziałem że Orwell nie ma do końca racji, ludzi sami na własną prośbę będą chcieli się zniewolić. Wiem że kobiety mają dużo wyższą potrzebę bezpieczeństwa, ale bardzo cienka jest granica między wolnością a "bezpieczeństwem". Co Ty na to aby codziennie służba mieszkaniowa trzepała każdy Twój pokój i sprawdzała czy jesteś wystarczająco bezpieczna? Nigdy nie wiadomo czy ktoś nie jest terrorystą. A

[C.....e]

@Cudownie:

"Arguing that you don't care about the right to privacy because you have nothing to hide is no different than saying you don't care about free speech because you have nothing to say,"

W prostym tłumaczeniu na