Jak widzialem to pierwszy raz z 3 lata temu, to wiekszosc punktow mi sie zgadzalo, ale teraz po 3 latach pobytu w UK i Japonii nawet mowie pierogis... ;)
Piszesz z perspektywy Polaka, dla innych nacji te zwyczaje są dziwne. O to właśnie chodzi w tym wykopie. Tego nie pisał Polak, tylko obcokrajowiec. Chyba łatwo to zrozumieć?
Nię będę reszty komentował to tekst pisany przez jakiegoś idiotę, który trochę zahaczył o kulturę polską.
O jaaa, tekst w zabawny sposób pokazuje najzwyczajniejsze w świecie różnice kulturowe, bez ofensywy. A tu oczywiście musiał się spiąć jakiś Polaczyna-spinaczyna.
You are fat and don't know where Australia
W myśl tego co napisałeś to o Polakach też można napisać jeden punkt: jesteście pijaki i złodzieje. Ale czy ktoś tu kogoś obraża, poza Tobą?
Komentarze (46)
najlepsze
autor powinien się zdecydować na jeden język
Będę łamał język żeby powiedzieć "oucz", przesada
20. You celebrate your birthday AND your nameday (imieniny)
Co w tym dziwnego?
19. You always take off your shoes as soon as you step into someone else's house (even if the owner of the house insists you don't have to)
To chyba świadczy o dobrym wychowaniu.
Nię będę reszty komentował to tekst
To chyba świadczy o dobrym wychowaniu.
Piszesz z perspektywy Polaka, dla innych nacji te zwyczaje są dziwne. O to właśnie chodzi w tym wykopie. Tego nie pisał Polak, tylko obcokrajowiec. Chyba łatwo to zrozumieć?
Nię będę reszty komentował to tekst pisany przez jakiegoś idiotę, który trochę zahaczył o kulturę polską.
Ojej! Wyczuwam brak dystansu i poczucia humoru.
You are fat and don't know where Australia
W myśl tego co napisałeś to o Polakach też można napisać jeden punkt: jesteście pijaki i złodzieje. Ale czy ktoś tu kogoś obraża, poza Tobą?