Przez getto przechodzi mała dziewczynka, na ramieniu ma opaskę z gwiazdą dawida. Z naprzeciwka podąża Hans. W końcu mijają się, Hans z uśmieszkiem na twarzy rzuca: - Co, żydówka, hehe? - Nie #!$%@?, strażnik teksasu.
@McLennon: Pod bramą obozu bawi się mały żydek. Podchodzi do niego Niemiec Hans - komendant obozu i pyta: - A ile masz lat, żydku? - Za tydzień kończę siedem.
Na Piotrkowskiej o 6 rano, po drodze do kantorku, Mosze spotyka Mordechaja: - Mordechaj, Mordechaj! Ja ciebie trzeci miesiąc nie widzę, tyś się na mnie obraził? - Ja tobie Mosze powiem, że ja do ciebie mam uraz. -Aj, waj! Co ty powiadasz, ja tobie jak brat! Warum? -Pamiętasz Mosze jak moja Mada na kolację zrobiła gęś i zaprosiła ciebie z twoją do nasz pałacyk? -Mordechaj ty jesteś duża fisz, lodzermensch, jak ja
- Mosze, ile to jest dwa razy dwa? - Osiem. - Ile? - Sześć. - Pomyśl przez chwilę... - Cztery! - No to czemu nie powiedziałeś od razu? - Bo mama kazała zawsze mówić dwa razy więcej, żeby było z czego schodzić.
Komentarze (635)
najlepsze
- Co, żydówka, hehe?
- Nie #!$%@?, strażnik teksasu.
- A ile masz lat, żydku?
- Za tydzień kończę siedem.
Ty myśl jak na nich zarobić.
[]
@UnnAmmEdd:
- Mordechaj, Mordechaj! Ja ciebie trzeci miesiąc nie widzę, tyś się na mnie obraził?
- Ja tobie Mosze powiem, że ja do ciebie mam uraz.
-Aj, waj! Co ty powiadasz, ja tobie jak brat! Warum?
-Pamiętasz Mosze jak moja Mada na kolację zrobiła gęś i zaprosiła ciebie z twoją do nasz pałacyk?
-Mordechaj ty jesteś duża fisz, lodzermensch, jak ja
- Osiem.
- Ile?
- Sześć.
- Pomyśl przez chwilę...
- Cztery!
- No to czemu nie powiedziałeś od razu?
- Bo mama kazała zawsze mówić dwa razy więcej, żeby było z czego schodzić.
- Tato ile to jest 7 + 8
Ojciec...
- zloty piecdziesiat synu