Jak zabijamy psy?

Życie psiarzy nie jest usłane różami, bynajmniej z powodu psów. Pomimo braku przepisów, które wykluczałyby psy z funkcjonowania w mieście, są one traktowane jak chodząca ebola, której miejsce jest pomiędzy stojakiem na rowery, a śmietnikiem. Jako dziecko dużo podróżowałam z rodzicami, jak...

[k.....e]

Bzdura na bzdurze. Większość ludzi nie sprząta po swoich psach w Polsce. Raz przeżyłam szok, jak w Krakowie, pani ubrana w jakieś futro z norek wyprowadzała swojego pieska, a jak się załatwił, to wzięła woreczek i posprzątała. Mieszkałam całe życie w mniejszym mieście, pełno terenów zielonych, a i tak znaleźć było można kupki na środku chodnika.
Co do restauracji to psów nie powinno być w restauracji - moja dalsza rodzina ma 2

[Don_Synek]

Trzymanie psa w bloku w miescie to glupota i szczyt egoizmu wlasciciela. A jesli masz dom z ogrodem, jedyne odpowiednie miejsca dla psa, to masz wyjepane na zakazy przy trawnikach itp. Co do wprowadzania kundli do restauracji czy innych podobnych miejsc to zakazy sa jak najbardziej uzasadnione.