Nieobecność polskiej premier na szczycie to rzecz zdumiewająca Niepojawienie się premier Ewy Kopacz wprowadza w tych relacjach bardzo poważny dysonans. Jeszcze większym problemem jest kontekst i forma, w jakiej do tej nieobecności dochodzi – na szczycie pojawili się wszyscy pozostali środkowoeuropejscy premierzy,
@MarkDe: Świetny artykuł. Może dodaj to jako oddzielne znalezisko? Wiem, że było kilka miesięcy temu, ale przeszło zupełnie niezauważone. W obecnej sytuacji warto to przypomnieć.
@MarkDe: Już tłumacze. Ze wszystkich krajów w Europie pomimo że Polska jest największym krajem w regionie ma znacznie mniej niezależności niż znacznie mniejsze państewka jak Węgry czy Czechy. USA nie podoba się ekspansja ekonomiczna Chin. Więc kazały swojemu kundlowi pstryknięciem palcem obrazić się. Właśnie przez takich lachociągów Żydzi są pewni siebie że istnieje realne prawdopodobieństwo czegoś tak absurdalnego jak wzięcie za nic 60 mld $. ps. Czekam co napisze gazeta.pl i
@vash78: gdy Komorowski został wybrany na prezydenta miał za sobą kilkadziesiąt lat aktywności politycznej, w tym dwie dekady na świeczniku. Każdy kto ma oczy, uszy i co najmniej kilka szarych komórek w mózgu wiedział że ten facet jest intelektualnym zerem.
właśnie dlatego jestem za zmianą Konstytucji i dokładnym zdefiniowaniu roli rządu i prezydenta, tak aby raz na zawsze pozbyć się takich zagrywek. Skoro Prezydent ma mandat społeczny to powinien mieć silniejszą pozycje w ustroju, gdyż przy obecnych kompetencjach bardziej prawidłowym byłoby wybieranie głowy państwa przez parlament.
@megawatt: Nie jest to ostre rozdzielenie. bo jeśli chodzi o prowadzenie polityki zagranicznej państwa to można się zgodzić. Prezydent jednak ma uprawnienia do reprezentowania państwa na arenie międzynarodowej i często dochodzi tutaj do dualizmu uprawnień co jest bez sensu. Do tego występuje jeszcze współdziałanie rządu z prezydentem w zakresie polityki międzynarodowej. Trzeba do dookreślić.
Szczyt odbędzie się po wyborach. Kopaczowa zabiera nie swoje krzesło?
Schetyna odniósł się również do szczytu Europa Środkowa-Chiny. Na czele delegacji będzie stał prezydent Andrzej Duda, a nie premier rządu, choć, jak przyznał Schetyna, szczyt ma format "premierowski" wymyślony i zaplanowany jeszcze z udziałem premiera Donalda Tuska w 2011 roku. Jak powiedział Schetyna, to jest trudny czas dla polskiej polityki, bo szczyt odbędzie się po wyborach. Jak dodał, strona chińska mówi
@MamCieNaHita: Kto będzie premierem w dniu szczytu Europa Środkowa - Chiny? Dla przypomnienia:
Rząd Donalda Tuska był rządem koalicyjnym Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Rozmowy koalicyjne w sprawie jego powołania rozpoczęły się po wyborach parlamentarnych z 21 października 2007.
9 listopada 2007 prezydent RP Lech Kaczyński postanowieniem desygnował na prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, powierzając mu misję sformowania rządu.
Zadanie : Wyznacz osobę którą można już dziś uznać za reprezentująca
Już się zaczyna polska jatka. Nie możemy mieć wspólnego prezydenta, muszą być pyskówki i przepychanki. Chiny i tak zapraszały Dudę a to że z innej okazji będzie jedynym prezydentem wśród samych premierów to dobrze. Przynajmniej będzie najgrubszą rybą spośród wszystkich a i tak nie można posłać tam Kopacz bo nie będzie już premierką.
Ogólnie przyznałabym rację tym, co mówią o tym, że Duda się wpycha na "imprezę premierów", ale w świetle tego, co reprezentuje sobie Kopacz to cieszę się, że istnieje szansa na jakiś znaczący kontrast wobec jej osoby.
Komentarze (113)
najlepsze
źródło
Nieobecność polskiej premier na szczycie to rzecz zdumiewająca
Niepojawienie się premier Ewy Kopacz wprowadza w tych relacjach bardzo poważny dysonans. Jeszcze większym problemem jest kontekst i forma, w jakiej do tej nieobecności dochodzi – na szczycie pojawili się wszyscy pozostali środkowoeuropejscy premierzy,
Już tłumacze. Ze wszystkich krajów w Europie pomimo że Polska jest największym krajem w regionie ma znacznie mniej niezależności niż znacznie mniejsze państewka jak Węgry czy Czechy. USA nie podoba się ekspansja ekonomiczna Chin. Więc kazały swojemu kundlowi pstryknięciem palcem obrazić się. Właśnie przez takich lachociągów Żydzi są pewni siebie że istnieje realne prawdopodobieństwo czegoś tak absurdalnego jak wzięcie za nic 60 mld $.
ps. Czekam co napisze gazeta.pl i
Komentarz usunięty przez moderatora
@Emdeka: no przecież jest zdefiniowane i to są obowiązki rady ministrów a nie prezydenta
Nie jest to ostre rozdzielenie. bo jeśli chodzi o prowadzenie polityki zagranicznej państwa to można się zgodzić. Prezydent jednak ma uprawnienia do reprezentowania państwa na arenie międzynarodowej i często dochodzi tutaj do dualizmu uprawnień co jest bez sensu. Do tego występuje jeszcze współdziałanie rządu z prezydentem w zakresie polityki międzynarodowej. Trzeba do dookreślić.
Dla przypomnienia:
Zadanie : Wyznacz osobę którą można już dziś uznać za reprezentująca
Nie możemy mieć wspólnego prezydenta, muszą być pyskówki i przepychanki.
Chiny i tak zapraszały Dudę a to że z innej okazji będzie jedynym prezydentem wśród samych premierów to dobrze.
Przynajmniej będzie najgrubszą rybą spośród wszystkich a i tak nie można posłać tam Kopacz bo nie będzie już premierką.
.