Guns N' Roses opuszcza gitarzysta DJ Ashba

Samo nasuwa się pytanie - znowu? Tak, tym razem nie jest to rzecz jasna Slash, a DJ Ashba, który był w szeregach Guns N' Roses od 2009 roku.

[P.....a]

Jakie Guns'n'Roses ;)

[kommie]

Moze wroci Buckethead. Ashba byl kiepski.

[jakub-dolega]

@Millionth_Visitor: Lubię tego mema, ale jest on nie do końca zgodny z rzeczywistością. Każda trasa po USA to miliardowe dochody dla GNR. Nawet ostatnia położyła na łopatki takich hegemonów jak U2 czy Mete.
Teraz zresztą wątpię czy Axl będzie szukał kolejnego grajka. Chyba jemu też już mało zależy. Nachapał się kasy jak mało kto. Tam grali tacy ludzie jak Buckethead, Brain z Primusa, Freese z Perfect Circle, Finck z Nine

[P.....a]

Każda trasa po USA to miliardowe dochody dla GNR

@jakub-dolega: Wiesz jakimi potężnymi pieniędzmi są miliardy dolców? Masz jakiś link? Bo coś mi sie nie chce wierzyć że zespół z którego została tylko nazwa grający często po małych już miastach zarabia takie krocie. Przecież oni ze 3 lata temu grali w takim Rybniku na małym stadionie.

[animuss]

@jakub-dolega: @Paszko_Rymbaba: jakiś czas temu akurat czytałem jakieś oficjalne dane na ten temat. Koncerty za granicą miały przychód brutto (czyli przed odjęciem kosztów) pomiędzy 1mln-2mln dolarów każdy. W USA niejeden koncert miał przychód brutto typu 300 tysięcy dolarów. Więc do miliardów bardzo dużo brakuje.

[boolion]

Kurczę... ten tytuł to tak złożony z premedytacją? Przez chwilę się zastanawiałem czy to jest po polsku.

[biobiz]

Tanczylo się przytulańce przy balladach G&R na dyskotekach w szkole podstawowej w latach 80 #gimbynieznajo( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jamtojest]

@biobiz: Myślę, że raczej w latach 90. W 80 z ballad to wydali w sumie tylko to, co było na Lies, czyli niewiele. Najsłynniejsze ballady są późniejsze.