Panika na chińskiej giełdzie, największy spadek od 2007 roku
Bezprecedensowa interwencja rządu Chińskiej Republiki Ludowej, który częściowo zakazał sprzedaży akcji, nie sprawdziła się. W poniedziałek inwestorzy znów w panice pozbywali się akcji, doprowadzając do najsilniejszych od 8 lat spadków cen na giełdzie w Szanghaju.
Niedowiarek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 69
Komentarze (69)
najlepsze
Czas zabierać produkcję z Chin.
A co do zabierania produkcji z Chin, to już od dawna przestało się opłacać mocno produkować w Chinach. Teraz jest odpowiedni moment na podjęcie działań i ryzyka przez duże firmy. Będzie można na tym sporo zyskać, albo sporo stracić.
Fabryki w Chinach nie należą do wielkich koncernów tylko do państwa. Zabranie CAŁKOWICIE produkcji z Chin to cios, z którego się nie podniosą, bo gigantyczne
@ayasecon:
:DDDD
Powinni przepisać książki do ekonomii jeszcze raz z tym hasłem na początku :D
Ono obrazuje wszystko :D
To jest prawie tak genialne jak Lindowe: „Będzie dobrze albo niedobrze”.
Problem w Azji jest taki, ze tam inwestowanie w akcje jest znacznie powszechniejsze, niz w Europie, w dodatku wielu inwestorow ktorzy trzymaja swoje zyciowe oszczednosci w akcjach zarzadza
Nie jest to zbyt dobre dla gospodarki. Kasa zamrożona w aktywach spekulacyjnych a nie ma komu konsumować....
Moim zdaniem wyjdzie to im na dobre. Zresztą Chiński rzad dąży do aktywizacji konsumpcyjnej mieszkańców którzy póki co są bardzo oszczędni, lubią akumulować hajs a nie go wydawać. Sytuacja geopolityczna w regionie jest bardzo specyficzna i chiny muszą uruchomić
Wiem, że jeden rabin powie tak a drugi nie, ale pytam eksperta