Kto odróżnia mp3 od CD, ręka w górę

O ile trudność w odróżnieniu pliku wav (35-37 proc. głosów) od pliku lekko skompresowanego (32-34 proc.) mnie w ogóle nie dziwi, bo nawet profesjonaliści mają z tym kłopot, o tyle w teście niemal równie często obstawiano słynne trzeszczące mp3 (29-30 proc. typów).

[ryhu]

Bardzo łatwo można usłyszeć różnicę, wystarczy tylko platynowy kabel na pozłacanych podpórkach.
#pdk

[vacilador]

@ryhu: tak, szczegolnie zasilajacy:)

[kasjo]

@ryhu: koniecznie kierunkowy

[memep1]

Kiedy pierwszy raz słyszy się jakiś utwór, trudniej wyłapać różnice, natomiast w dobrze znanych kawałkach wyłapuje się dużo więcej detali, więc i różnice łatwiej wyłapać. Ulubione albumy zdecydowanie warto mieć w wersji HD i na fizycznym nośniku. Streaming jest fajny w telefonie, ale posiadania własnej biblioteczki też nie da się zastąpić posiadaniem karty w bibliotece publicznej. Druga rzecz - dużo zależy od rodzaju muzyki, czasem nawet jeśli słychać różnicę, to nie musi

[autokoncern]

przekonwertujcie sobie wszystkie mp3 na flac.


A na poważnie to walenie w kule zaczyna się już w studio. Sztuczne zwiększanie głośności i inne głupie zagrywki mające na celu zmiksować resztki mózgu i tak już ociężałych biednych ludzi faszerowanych tandetą.

[e.....o]

2/6 przy czym tylko raz wybrałem 128, nie jest źle, aczkolwiek to trochę zgadywanka nie znając wcześniej tych utworów - nie wiadomo jak to "naprawdę" powinno brzmieć