Dominik Szymański dobrze, że zdechł - a szydera w sieci dalej trwa!!!
Młody chłopak nie żyje, ale wirtualny świat ma to gdzieś. Show must go on. (Pseudo)anonimowi krzyczą myśląc, że są bezkarni. Szczekają jak wataha psów, niosąc dalej ten skowyt. Założyli fanpage Dominik Szymański dobrze, że zdechł. Po co? By zrobić z niego padlinę, która już nie może się bronić.
karambaa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz