Doświadczenia grabarzy: rodzina rzuca się na trumnę, pijani na pogrzebach
Trudno tu mówić o satysfakcji z pracy, nie sposób pochwalić się sukcesem zawodowym, o karierze nie ma mowy. Między bajki trzeba włożyć legendy o olbrzymich zarobkach i sutych datkach od rodzin zmarłych. Najgorszy zawód świata?
k.....4 z- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Co za pierdoły z tymi trumnami z 10 piętra. Po klienta przyjeżdża się albo z noszami albo z metalowym pudłem.
"Tyle, że straszni są żywi, a nie umarli. Martwi sobie nie przeszkadzają, a żywych to nawet śmierć dzieli."
Bardzo mądrze powiedziane.
http://www.wykop.pl/link/254165/grabarze-tajemniczy-panowie-w-bialych-rekawiczkach
http://www.wykop.pl/link/263286/zawod-grabarz
Przychodzi facet do zakładu pogrzebowego:
- Gdzie jest szef?
- Pojechał po towar.
Myśli sobie, zrobię mu kawał i go przestraszę.
Podchodzi z jednej strony: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!
Grabarz
(notabene ciało uległo lekkiemu rozkładowi, co potwierdza sam Kościół...)