F-16, F-35 i wielka manipulacja
Praktycznie na całym świecie szerokim echem odbił się utrzymany w sensacyjnym tonie artykuł na pewnym portalu internetowym twierdzący, jakoby „F-35 nie nadawał się do walki manewrowej”. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, okazuje się, że zadziałała reguła „Radia Erewań”.
nawon z- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Niemniej jednak, jeśli możliwości manewrowe nowego grubaska są odczuwalnie gorsze niż Vipera z dwoma zbiornikami podwieszanymi (nawet pustymi), to może to być znaczącą informacją. Choć owszem -- nie wydaje się, by miało zdecydowane znaczenie nawet w walkach powietrze-powietrze. Ja jednak nie wykluczałbym walk WVR w nowoczesnych konfliktach. Nawet na małą skalę. Vipery w ciut starszych wersjach są na wyposażeniu i niezbyt bogatych krajów, które mogą mieć z USA na pieńku.
Czy oplacaloby sie publikowac nierzetelne informacje o samolocie zeby ukryc jego faktyczne mozliwosci?
Komentarz usunięty przez moderatora
No i nie tak dawno był popularny materiał o jakimś rosyjskim zasobniku, który był w stanie wyłączyć elektronikę na nowoczesnym okręcie. Myślę więc, że prawdopodobnie zarówno Amerykanie jak i
gowniana menwrowosc to niestety chyba fakt
@amarillos: A jak się skończy amunicja do działka?