Ta, a potem gówniarz zgubi na wycieczce szkolnej i oleje (bo to nie dowód osobisty to po #!$%@? się martwić) i za dwa lata dostanie pismo z sądu że zarejestrowane na niego auto stoi na parkingu policyjnym.
Klasyczne państwo totalitarne w pełnej krasie. Po co dziecku legitymacja szkolna? Nie wiadomo, ale z pewnością musi ją mieć, z obowiązkowo wpisanym numerem niewolnika.
Komentarze (3)
najlepsze