@kubica94: Ale tak na marginesie, gdy w przykładowych latach 70-tych roku wychodziłem z bramy na chodnik, skręcałem w prawo, mijałem skrzynkę pocztową, drzwi na pocztę, kolejną skrzynkę pocztową, dochodziłem do rogu budynku, skręcałem w prawo i byłem na Stradomiu. Zaraz za rogiem była piekarnia, po przeciwnej stronie ulicy księgarnia, nieco dalej zegarmistrz, koło wejścia do kina Warszawa prawdziwy pachnący butaprenem szewc z zydlem i młotkiem. Jeszcze dalej Foto Garzyński, cukiernia Starowicza,
Mogę zaakceptować radziecki autobus na Kopcu Kościuszki, mogę przyznać, że nie wiem gdzie wybudowano taki piękny pawilon ze sklepem spożywczym, ale do licha Pomnik Grunwaldzki ponownie odsłonięto dopiero w październiku 1976 roku. Co nie zmienia faktu, że zdjęcia śliczne i naprawdę z sentymentem ogląda się swoje miasto w czasach, gdy miało się te kilka, kilkanaście lat.
Komentarze (64)
najlepsze
@Leszek-E-Berszakiewicz: Autobus, a właściwie autokar na kopcu to francuski Berliet Cruisair 3 należący zapewne do Orbisu.
@Stelmi00: wygląda jakby tuż za nim było morze :-)