Ku przestrodze
Powoli zbliża się sezon na wynajmowanie mieszkań przez studentów w Warszawie.
Ceny zwykle są odstraszające jednak natrafić można na wyjątkowo korzystne oferty np. Na serwisie Gumtree czy oto.dom.
I tu zaczyna sie moja historia.
Przeglądam, patrzę, jest! Kawalerka w centrum w korzystnej cenie bezpośrednio od właściciela ( tak napisane było w ofercie). Dzwonię ... Okazuje sie, że jednak agencja pośrednicząca ( pierwszy alarm) No nic, pytam o szczegóły. Prowizji dla pośrednika nie ma, jest natomiast opłata 240 zł za oprowadzenie o mieszkaniu( drugi alarm- olać od razu). Dobra, cena fajna, mieszkanie ładne, umawiam sie na spotkanie. Umówiony jestem w biurze agencji w celu uiszczenia opłaty. Na miejscu okazało sie ze za tę kwotę dostanę numer telefonu do właściciela, z którym agentka umówiła mnie za 3 godziny bo szybciej nie może. Mam tylko nazwę ulicy bez numeru. Mam zadzwonić jak będę na miejscu. Dzwonię, właścicielka mówi ze dziś( piątek) jednak musi długo zostać w pracy i mam zadzwonić w poniedziałek, zapytana o adres rozłącza sie bez słowa . Wchodzę na Google wpisuje nazwę agencji i dociera do mnie, że dałem się naciąć na ofertę mieszkania-widmo...
AGATA GÓRSKA-REMISZEWSKA
MIESZKANIA WYNAJEM
NIP 8231562765
REGON 140563938
Świętokrzyska 30 lok 52 00-116 Warszawa
Spotkanie jednak odbyło sie na Marszałkowskiej, wpisuje jej regon w Google i widzę ze firma zmieniła adres na marszałkowską
Brak profitu
Tl;dr
Chcesz wynająć mieszkanie bezpośrednio od właściciela? Dzwonisz i okazuje się ze jednak to agencja? Przypomnij sobie wszystkie teksty z filmu Psy i rzuć słuchawką. Zwłaszcza jeśli pani przedstawi się tak jak powyżej.
Uczcie się na moich błędach wykopki
Komentarze (4)
najlepsze
A co do samej opłaty. Pierwszy raz szukam mieszkania na takich stronach i nie wiedziałem jak to wszystko powinno wyglądać.
Nadmierna ufność w uczciwość jest szkodliwa.
Tak czy siak warto