Jak działa maszyna do negowania nauki? [ENG]
Sieć funduszy i think-tanków związanych z konserwatywnymi ruchami w USA wyłożyła 125 mln $ na negowanie ocieplenia. Think-tanki służą jako tuby do nagłaśniania niszowych naukowców, bez konieczności publikacji. Fundusze umożliwiają firmom naftowym płacenie za negowanie anonimowo. Skala - przeraża.
Sierkovitz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 179
Komentarze (179)
najlepsze
A ja odpowiem tak: nie należy bo to nie jest opis historyczny, a raczej coś na podobieństwo legend z morałem. To że ktoś jest kreacjonistą nie oznacza że cała organizacja tak uważa bo ST jednak nie traktuje się dosłownie.
Antykoncepcja: to zależy o jakiej formie mówimy. "Tabletki po" z oczywistych
Komentarz usunięty przez moderatora
Swoje przekonanie opieram tylko na własnym doświadczeniu (które filtruję przez świadomość istnienia rzeczy przez Ciebie wspomnianych). Oczywiście nie mam pewności czy jakaś grupa specjalistów od dezinformacji nie wprowadza mnie w błąd (np. symulując kłótnię pomiędzy dwoma swoimi ludźmi udającymi przeciwników), ale w moim absolutnie subiektywnym odczuciu -
Uświadamianie tekstami kogoś, kto myli pogodę z klimatem?
Czy kogoś kto myśli, że wzrost drzewa jest procesem odwrotnym do spalania węgla, bo wydaje mu się, że żyje w głębokim karbonie?
Czy gościa, który powołuje się na tą okładkę jako na dowód na to, że nie ma ocieplenia? Przecież ten tekst z dodanych to pisał jakiś lepszy śmieszek trolujący fanatyków. Jeżeli nie rozumiesz okładki - mogę ci ją przetłumaczyć.
Jak rozumiesz
http://www.forbes.com/sites/jamestaylor/2014/01/02/dark-money-funds-to-promote-global-warming-alarmism-dwarf-warming-denier-research/
https://stream.org/university-pulls-think-tank-funding-pressure-global-warming-alarmists/
http://blogs.telegraph.co.uk/news/jamesdelingpole/100109539/who-funds-the-climate-alarmists/
To jest jak z ruską agenturą na wykopie -wszyscy myślą jakie to oni mają wielkie wpływy i fundusze, ale jakoś nikt nie potrafi przedstawić na to papierów.
Zapomniałęś o jednym - ja piszę o promowaniu pseudonauki.
Promowanie wiedzy o zmianach klimatu to promowanie konsensusu naukowego. Ja widzę różnicę...