Czy Han Solo strzelił pierwszy? Przełomowe odkrycie!

Kristian Brown, kanadyjski bibliotekarz, dokonał chyba przełomowego odkrycia. Czyżby jedna z największych zagadek "Star Wars" została rozwiązana?

[leon-san]

#problemypierwszegoswiata

[D.....o]

@leon-san: zawsze mam bekę z typów roztrząsających takie niuanse w filmach i serialach xD

[ukuQ]

Dowiadujemy się z niego m.in. że Luke Skywalker miał się pierwotnie nazywać Skykiller

zylem w bledzie tyle lat mysleam ze Starkiller, co chwile cos nowego

[F.....e]

Rozwiązanie tej "zagadki" jest znane od bardzo dawna, odpowiedź brzmi: to zależy (od wersji filmu, którą oglądamy).

[zakaz_palenia]

@FollowTheSmoke: jest o tym wspomniane w artykule i wyjaśnione dlaczego mimo to, nadal toczą się wokół tego dyskusje.

[ethics]

Tylko nerdy mogą rozmyślać nad wymyśloną historią.( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[PilariousD]

@ethics: Lub osoby religijne (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[NoOne3]

@PilariousD:

[elduderino]

@leon-san: A nie musi być przypadkiem czegoś co to ciepło przekazuje?

[laag]

Czyli wychodzi na to, że G. Braun miał racje co do lumpenproletariatu. :)

[Negatywny2]

Wykopki chyba nie rozumieją jaką fundamentalną kwestią dla tej ikonicznej postaci jest to czy strzelił pierwszy czy nie. Chociaż w artykule też piszą bzdury, bo ten strzał nie robi z Hana bezlitosnego mordercy, tylko ogarniętego kolesia, który zna się na swojej robocie i zwyczajnie potrafi rozpoznać w która stronę zmierza sytuacja i zachować się odpowiednio. Wersja edytowana później przez Lucasa robi z Hana tępego buca, który nie ogarnia co się dzieje dopóki

[nProzac_]

@Negatywny2: Zgadzam się co do interpretacji oryginału, jednak nie uważam, że w edytowanej wersji wychodzi na tępego buca. Powiedziałbym raczej, że dodaje mu przesadnej pewności siebie, w swoje umiejętności i podkreśla typową dla Hana zuchwałość. Coś na zasadzie "No popatrz, nawet dam Ci szansę ( ͡° ͜ʖ ͡°)".

[Negatywny2]

@nProzac_: w życiu bym nie wpadł na taką interpretację, ale brzmi sensownie :) Może kwestia tych paru klatek różnicy w każdej kolejnej edycji robi takie różnice.

[Nielucki]

Nie jest ważne kto strzelił pierwszy, ważne jest kto trafił...

[Sierkovitz]

Dziecięce/dziecinne marzenia o czarno-białych postaciach... Dlatego Gra o tron (książka) jest taka dobra. Pozwala wyjść z tego bajkowego świata i popatrzeć jak wygląda szara rzeczywistość.