Nie widziałem Muru, kiedy jeszcze istniał. Ale pamiętam szkolną wycieczkę w Karkonosze. Staliśmy na szczycie Śnieżki i próbowali rozmawiać na odległość z młodymi Czechami, też uczniami podstawówki. Rozgonił nas polski pogranicznik. Tak było przez 50 lat, młodzi Polacy, Czesi, Niemcy nie mogli razem wędrować po górach, bawić na dyskotekach, chodzić na p--o. I działo się to w systemie, który głosił "braterstwo i przyjaźń" między narodami...
Komentarze (3)
najlepsze