"Joanna od Krzyża" na miłych zdjęciach z suflerką Komorowskiego
Wychodzi, że byliście drodzy państwo robieni w ch.., jeśteście nadal w ch... robieni i jeśli na to pozwolicie będziecie robieni w ch.. przez następne lata
Helikon z- #
- #
- #
- #
- #
- 170
- Odpowiedz
Komentarze (170)
najlepsze
Pamiętam, jak do antyklerykalizmu i antyrydzykizmu skłaniał mnie, ciągle powtarzany, filmik, na którym pod Jasną Górą jakiś dziadek-katol bluzgał na dziennikarzy i krzyczał na nich "jude raus! jude raus!".
Dopiero wiele lat później dowiedziałem się, że przez cały PRL telewizja tak manipulowała ujęciami, by podczas imprez kościelnych pokazywać samych starych ludzi i oszołomów, żeby młodych zniechęcić.
Nawet się z tego śmiali ówcześni ludzie -
Podejrzewam że żyjemy w wyreżyserowanym kraju....
a pani ze znaleziska prowadzi kursy o czarnym PR w polityce (powiązane), robi sobie zdjęcia z prowokatorami spod krzyża i dorabia jako suflerka prezydenta na spacerach po Warszawie
Czyli to wszystko były ustawki...posłużyli się jakimiś mętami, wariatami, ludźmi o wątpliwej proweniencji.
Trzeba pilnie wywalić dziada z pałacu, bo to mogą być ostatnie "wolne" wybory.
Dziennikarstwo?