Nienawidzę buraków, którzy podchodzą do interweniujących policjantów, nie wiedzą o co chodzi, ale krzyczą: on ma prawo do tego, pan nie ma prawa tamto, daj mie to bo mam prawo itp. Cebula spod wąsa.
Tak z innej beczki jak to jest z tym "trzepankiem" Wiadomix że mogą bez żadnych podstaw przetrzepać wszystkie kieszenie.Ale czy mogą grzebać mi w bokserkach? I nie chodzi mi tu o osobistą na dołku jak już by coś na mnie mieli.Tylko np idę sobie ulicą albo spokojnie stoję i zatrzymują mnie do wylegitymowania to mogą zaglądać w aż tak intymne miejsca czy nie?
Policjant ma problem z dziennikarzem, dziennikarz ma problem do policjanta. Jeden i drugi tyra się na maksa. Kojak by dał po ryju jednemu i drugiemu, podali by sobie łapy i poszli do domu.
Na #!$%@? on tak ta gebe pilowal...pies wykonywal swoja robote i tyle...jakby w ryja dostal to pierwsze co dzwonilby na psiarnie. A wtedy policja cacu !!!
Komentarze (333)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@mementofinis: na przykład płacenie podatków na utrzymanie policji.
Parafrazując klasyka "Niech te plusy nie przesłonią wam minusów"