Kolejny przykład na to że wypadki to nie wina prędkości. Takim ludziom można po ustawiać nawet ograniczenia do 15km/h na autostradach i będą się rozbijać.
@siper: Dzisiaj tak twierdzą jutro stwierdzą inaczej a ludzie dalej jak bezmyślne owieczki będą uważały za prawdę. Dla przykładu znam skrzyżowanie w moim mieście gdzie od dziecka pamiętam że nie było tam świateł. Ludzie się domagali bo ciężko włączyć się tam do ruchu niby. Zrobili nie dawno światła, przez pierwsze dwa miesiące były już dwa mocne zderzenia na tym skrzyżowaniu jakich od 20 lat nie było.
No właśnie skąd te kamery? W stanach jest jakiś wymóg montowania kamer? Wyglądają młodzi, więc może to prawko od 16 roku życia?
A co do używania telefonu, to oczywistym jest, że nie robimy tego na zakręcie, ale jak już coś trzeba zrobić, to telefon bierze się ponad kierownicę, aby jednocześnie widzieć drogę.
@ElCidX: Czytaj komentarze zanim napiszesz swój, masz odpowiedź kilka linijek wyżej:
If I remember correctly, parents voluntarily allow their car insurance company to install these cameras on theirs kids car to reduce the cost of insurance
Jeśli już jesteś tak tępym, żeby jechać z nosem w telefonie, to czy nie lepiej zamiast trzymać go między nogami, "postawić" na kierownicy i przynajmniej w tle mieć zarys drogi przed sobą?
Oj było tak- a jak sie miało ericsonna i sie opanowało dwa klawisze do głośności to smsa sie mascilo w kilka sekund. Tyle ze obie łapy były potrzebne. Absolutne mistrzostwo przypadło znajomemu ktory rozbiwszy ekran na N3310 potrafił napisać smsa bez użycia ekranu. Co on flaszek nawygrywal...
@KrzysiekEire: ogółem na telefonach z klawiszami da się to opanować. Sam pisałem sms podczas jazdy nie patrząc w ogóle na telefon. A teraz w dotykowcach jest to praktycznie niemożliwe.
Komentarze (136)
najlepsze
Takim ludziom można po ustawiać nawet ograniczenia do 15km/h na autostradach i będą się rozbijać.
Dla przykładu znam skrzyżowanie w moim mieście gdzie od dziecka pamiętam że nie było tam świateł. Ludzie się domagali bo ciężko włączyć się tam do ruchu niby. Zrobili nie dawno światła, przez pierwsze dwa miesiące były już dwa mocne zderzenia na tym skrzyżowaniu jakich od 20 lat nie było.
Dlatego uważam że ważniejsze jest
A co do używania telefonu, to oczywistym jest, że nie robimy tego na zakręcie, ale jak już coś trzeba zrobić, to telefon bierze się ponad kierownicę, aby jednocześnie widzieć drogę.
A telefonu lepiej w ogóle nie używać podczas jazdy, jeśli uniemożliwia lub utrudnia on poprawną reakcję na zdarzenia drogowe