Witam,
Kupiłem Furby Boom, nie jest to pierwszy, a trzeci.
Pierwszy dziwnie się zachowywał, zasypiał z otwartymi oczami itd.
W drugim po wymianie gwarancyjnej, po nie długim czasie dziwnie dźwięk przerywało. Ostatecznie zwrócono mi pieniążki. Jako że moje dziecko tęskniło za stworem, stwierdziłem, że za problemami mogła się kryć promocyjna cena w Tesco 280 zł. Kupiłem w Smyku za 349zł i po 4. miesiącach zaczął się niespodziewanie wyłączać.
Wczoraj zaniosłem go na gwarancji do sklepu. Pani w sklepie potwierdziła, że z tymi modelami są rzeczywiście problemy, z poprzednimi nie było. Obecnie czekam na wymianę, zwrot gotówki lub naprawę.
Postanowiłem poszukać na google i znalazłem wątek gdzie jest pełno wpisów ze głoszonymi awariami.
//furby.tanienaprawy.waw.pl/wpisy-opiekunow.php
A jak wygląda u Was?
Ciekawi mnie czy to na Polskę poszła wadliwa seria, jako to że Polski klient to trzeci świat i dlaczego firma Hasbro nic nie robi tylko sprzedaje bubla.
Komentarze (5)
najlepsze
@reniferrudy: wymienałem baterie, po włożeniu nowych to samo. Sprzedawczyni w sklepie przyznała, że zmiana bateri w takim przypadku nie pomaga. Pierwsze co zrobiłem to wymieniałem baterie.