Gość zanurkował w śmietniku firmy Gamestop, zobaczcie co znalazł.

Robi im wyrzuty że zamiast rozdać potrzebującym to przecinają kable i rysują płytki. Może one są po prostu już nie do użycia? [EN]

[LostHighway]

Taki pad z uciętym przewodem to dla mnie nadal dobry pad :)

[CCTVm8]

Poczytajcie o podatku od darowizny. Dziekuje, dobranoc.

[I.....m]

@CCTVm8: Tylko samowolni nie czytają. Dzień dobry.

[p.....o]

Dlaczego? Bo mogą. Po za tym, skoro to jest wadliwy sprzęt to nie chcą aby wadliwy sprzęt był kojarzony z nimi więc lepiej oddać to do utylizacji niż oddawać komuś.

[K.....j]

@pacho: to chyba nie jest wadliwy sprzęt. Jakby był wadliwy to by go nie sabotowali dodatkowo tnąc kable itp

[B.....d]

Wykopalem to ale raczej nie mogli by tego rozdać bo bakterie (i pozwy od tych którzy zarazili się swierzbem nawet jeśli nie dostali go od słuchawek tylko od np trzymania głowy w muszli). Część tych rzeczy na pewno była zepsuta, część to zwroty (tez cos tam było zepsute urwany kabel słuchawkowy itp) albo przestarzała (jakieś guwna od ps3 czy xbox360 no litości oni juz w tych sklepach sprzedają głównie nextgeny).
Fakt ze

[o.....k]

@Bohun_Zygmund: ciekawe kiedy nextgeny stana sie curgenami :D

[I.....m]

(i pozwy od tych którzy zarazili się swierzbem nawet jeśli nie dostali go od słuchawek tylko od np trzymania głowy w muszli)

@Bohun_Zygmund:
W polsce bezdomni byliby nietykalni gdyby schomikowali chociażby z 1500 sprawnych rzeczy (Chociaż i tak normalny wie że to pozytywne.)... Więc takie rzeczy tylko w Prohibicjach... [aha i Mógłby wygrać sprawę gdyby pozwał do "Rzecznika praw obywatelskich" ( ͡° ͜ʖ ͡°) za Ograniczenie wolności

[etnomaniek]

ile o już razy udało mi sie znaleźć coś ciekawego w śmietniku:
kilkadziesiąt płyt winylowych z muzyką rockową, kilkaset podartych zdjęć z czego duża ilość sprzed wojny, masę książek, nowe meble, eleganckie zastawy, zabytkowe butle po piwie i wiele wiele innych.
Ale nigdy nie znalazłem takiej elektroniki jak ten gość na zdjęciu. Też bym sprzedawał gdybym znajdował takie perełki.: https://www.youtube.com/watch?v=KCP6A7--6Ac
laptopy, przedmioty kolekcjonerskie, elektronika.

[I.....m]

@etnomaniek: Wiesz co? Podpiszę się pod tym. Jakbym znalazł jakiś już jedno z sprawniejszych i porzuconych perełek a konsumpcjonalny fanatyk [gdyby przyszedł] by mi się przyczepił że typu: "Nie wolno bo to tak itd." To bym nazwał go od Mściwych bez ludzkiej moralności losu. - I jak on spróbuje dopuścić do pozbawienia wolności (za sprawą zamykania mnie na jakimś lokalu) to bym wygrał sprawę i wybredny fanatyk miałby czyste kłopoty. Proste.

[janek_kenaj]

Chodzi o to, że biurokracja skutecznie blokuje możliwość zwykłego przekazania sprzętu do domów dziecka. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile papierów trzeba wypełnić itd. Lepiej to poprostu wywalić na śmieci.

[TwojaStaraTanczyMambe]

@janek_kenaj: a i jak wywalisz sprawne, to sie moga do ciebie przyczepic ze spisujesz straty, a potem sprawne ze smietnika zabierasz, i unikasz jakiegos podatku. wiec na smietnik musi isc niesprawne. A czesto producenci, wola zeby artykuly zostaly zniszczone na miejscu, niz by mieli placic za przesylke i niszczyc samemu.

[janek_kenaj]

@TwojaStaraTanczyMambe: Podsumowując : Chora biurokracja jest rakiem narodu.

[Rebeliant]

kurde, przeciez moznaby zatrudnic 2 studenciakow do zbierania takiej elektroniki, 2 do napraw typu lutowanie i jednego do wystawiania na allegro i masz poważną firmę na burzliwe czasy :D tylko jakoś trzeba prać pieniądze

[no_f_lunch]

@Rebeliant: Same koszty zatrudnienia studenciaków - 4000 miesięcznie. Nie wydaje mi się, żeby tyle dało się wygrzebać. Poza tym grzebanie w cudzych śmieciach to przestępstwo.

[I.....m]

Poza tym grzebanie w cudzych śmieciach to przestępstwo.

@no_f_lunch:
"Poza tym grzebanie w cudzych śmieciach to przestępstwo. "
Bezdomny grzebie w molo (Miasto): Nic. (czyli "Legalne" jak nic.)

[gregormin]

brałbym :D ale bez płyt samą elektronikę którą by można naprawić

[quarien]

Np. firmy wyrzucają dobre, sprawne itp. sprzęty zamiast oddawać/sprzedawać, bo nie opłaca im się walczyć z papierkologią.
Bardzo często tego typu urządzenia były brane z rabatami, ulgami, odpisami podatków itp. I teraz sprzedając to za nawet symboliczna złotówkę, trzeba będzie te wszystkie ulgi itp. oddać państwu. W stanie jak z pierwszego dnia korzystania.

Czyli jak wydajesz kilkadziesiąt tysięcy na komputer-potwora dla grafików, jakiś procent z tego to podatek czy inny VAT, którego

[jarek-mazur]

W Danii np. robiłem w takiej firmie gdzie po upływie gwarancji laptopy i sprzęt biurowy leciały do kontenera. Czasami ktoś się załapał na lapka jak miał chody w biurze. Zastanawiam się czemu np. nie robią wyprzedaży takiego sprzętu.

[I.....m]

@jarek-mazur: albo mieliby oddać dla uzupełnienia dla osób ubogich... (Równowartość bogactwa cywilnego)