Teraz to potrafił strzelić, ale jest też niechlubnym rekordzistą świata jeśli chodzi o liczbę niestrzelonych karnych w jednym meczu - podczas Copa América 1999 nie wykorzystał trzech rzutów karnych w meczu z Kolumbią.
W piłce wszystko jest możliwe, raz się strzela głową z połowy boiska, innym razem bramkarz czyni to bramkarzowi, a dziś na wykopie nawet potwierdził się przypadek gola "z d*py". Tak, świat idzie w dobrym kierunku.
Martin Palermo ma na swoim koncie jeszcze kilka ciekawych historii, a do tego został powołany do reprezentacji Argentyny. Polecam zapoznać się z informacjami o nim na blogu Darka Wołowskiego.
Komentarze (16)
najlepsze
Martin Palermo.
http://dariuszwolowski.blog.interia.pl/?id=1783835