Prawo czy obowiązek pochówku?
Przepisy, które dały kobietom po poronieniu prawo do pochowania dziecka, doprowadziły do absurdów. W Kielcach, nawet jeśli rodzice tego nie chcą, pogrzeby dzieci organizuje za nich MOPR
![djgreen](https://wykop.pl/cdn/c3397992/djgreen_66uMHOkXXh,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 12
Przepisy, które dały kobietom po poronieniu prawo do pochowania dziecka, doprowadziły do absurdów. W Kielcach, nawet jeśli rodzice tego nie chcą, pogrzeby dzieci organizuje za nich MOPR
Komentarze (12)
najlepsze
W tym wypadku nie patrz na wybiórczość "wybiórczej", tylko na swoją. Sam nie jestem w tej dziedzinie specjalistą, delikatnie mówiąc, ale wiem, że to, co Ty pokazałeś, to nawet nie jest zarodek. To jest płód. Gdzieś od 10 tygodnia (nie wiem dokładnie) zaczyna się mówić o płodzie, który wygląda już ździebko inaczej niż zarodek.
bartekgej wstawił link do obrazka przedstawiającego zarodek (czyli "jeszcze-nie-płód"), ale trochę krzywo mu wyszło (nie
Na tej samej zasadzie ci,
I Bozia sie usmiechnie i ksiadz zarobi, wszystko gra.
tu sie dopiero otwiera droga do wsadzania kobiet do wiezien;)
zamiast zrobic uznaniowo, zakazac tylko robienia problemow jesli ktos chce sobie pochowac na wlasny koszt nawet kijanke to jego sprawa
a nie panstwa
A myślałam, ze mamy XXI wiek...
dopiero co matki skarżyły się jak to mają problem z pochowaniem dzieci które martwe przyszły na świat nawet w ostatnich miesiącach ciąży, zrobili więc ustawę i nie ma przebacz, wszystko będą chować do grobów na koszt państwa...
ja proponuje iść dalej, statystycznie 30% zarodków ginie na samym początku, więc jeśli płodna kobieta stara się o potomstwo i spóźnił jej się okres to urzędniczki z mopru powinny organizować pogrzeb,