pomysł na najzabawniejszy żart wszech czasów? podejść do murzyna gangstera i wyrwać mu telefon z ręki albo łapać za spodnie( ͡º͜ʖ͡º) poniżej streszczenie większości "pranków" w czterech scenach
Czekam aż polscy z dupy wzięci pranksterzy dostaną po ryju. (o fuck ale by była afera w tvn24, tydzień w newsach jak nic). Dodam, że chętnie dorzucę się na #!$%@? na jakimś polakpotrafi czy innym serwisie.
@szaloneneutrino: Dokładnie. To są ustawki, bo co śmiesznego jest w wyrywaniu komuś telefonu? Natomiast jak się przy tym dostanie w mordę to już wyświetlenia lecą.
@StachuStach: oni specjalnie robili te pranki na murzynach i to w mega niebezpiecznych dzielnicach. Sam widziałeś, że jednemu klamka wypadła jak mu za spodnie złapał. Czekam na odpowiedź wardęgi z cyganami.
@StachuStach: Też bym się #!$%@?ł jakby mi ktoś gacie podciągał, ale mam wrażenie, że murzyny nic innego nie robią tylko całe dnie czekają gotowi, żeby komuś #!$%@?ć... W kilku sytuacjach z tego filmiku murzyny mają czas reakcji około 0,34ns, jakby tylko czekali, żeby komuś fangę w nos sprzedać. Jeszcze nie widza kto ich atakuje a już gangsterska, smolista piącha szuka ryja napastnika.
Ale z was lemingi... Film z "prankiem" - pranki sranki. Film z bitką po "pranku" - więcej! Na filmie widać jak gość robi kilka razy ten sam kawał i dostaje taki sam łomot. Niczego się nie nauczył? Nic bardziej mylnego. Zwyczajnie podłapali, że taki film ma pięć razy więcej wyświetleń i tym was teraz karmią. Nie zdziwiłbym się jakby wyszło, że ustawiają się z tymi czekoladowymi i robią taki show za parę
Komentarze (241)
najlepsze
poniżej streszczenie większości "pranków" w czterech scenach
@pilot1123: Wardęga już podobno miesiąc dostał
Komentarz usunięty przez moderatora
W kilku sytuacjach z tego filmiku murzyny mają czas reakcji około 0,34ns, jakby tylko czekali, żeby komuś fangę w nos sprzedać.
Jeszcze nie widza kto ich atakuje a już gangsterska, smolista piącha szuka ryja napastnika.
@Nilus: Przecież na większości tych filmików widać że czarni nie chcą zrobić krzywdy białemu.