Przekażę Ci jeden prosty sposób, który pomoże Ci zrozumieć
jak rozumie polecenia umysł dziecka.
Takie sytuacje, gdy mówisz do dziecka: „nie krzycz”, a ono jeszcze więcej krzyczy, mówisz: nie biegaj”, a ono biegnie szybciej
albo „nie płacz” i to na dziecko nie działa, bo ciągle płacze, a Tobie wydaje się, że dziecko Cię nie chce słuchać albo „robi coś na złość”.
Dziecko nigdy nie robi nic „na złość”, zawsze jest konkretny powód, dla którego tak się zachowuje. Tak jak w tym wypadku.
Czyżby Twoje dziecko było nieposłuszne? Nic bardziej mylnego!
Zróbmy mały eksperyment. Wykonaj teraz moje polecenie: „Nie myśl
o niebieskim”. O czym pomyślałeś lub pomyślałaś? Zapewne
o kolorze niebieskim. W ten sposób myślimy słysząc, czego mamy
nie robić. Nasz umysł słysząc zaprzeczenie, czego ma nie robić najpierw musi sobie wyobrazić, że to robi, by dopiero potem temu zaprzeczyć. Musisz cały czas wyobrażać sobie kolor niebieski, by nie myśleć o nim. Tym samym zataczasz błędne koło.
Lepiej powiedz dziecku czego od niego oczekujesz, zamiast czego
nie chcesz, ponieważ dopiero wtedy nasz energiczny maluch Cię zrozumie tak, jak tego chcesz . Mówiąc „nie krzycz” on zrozumie to, jako „krzycz” i będzie jeszcze głośniej krzyczał, a mówiąc „nie używaj takich słów” będzie używał ich więcej.
To się dotyczy każdego „NIE” przed poleceniem w trybie rozkazującym.
Mówiąc, że „nie ma bajki”, „nie wyspałem się”, zrozumienie będzie tutaj poprawne.
A teraz, drogi rodzicu, nie myśl, w jaki sposób będziesz mówił do swojego dziecka dając mu polecenia korzystając z tej wiedzy , teraz przejdź
do następnego rozdziału.
Jak mówić do dziecka, by nas poprawnie zrozumiało?
Niech szklanka będzie do połowy pełna zamiast pusta. Aby dziecko nie biegało powiedz mu: „idź wolno”, by nie krzyczało: „mów cicho”, by nie rzucało piłeczką: „baw się ładnie”. Mówiąc pokrótce, skup się na efekcie jaki u dziecka chcesz uzyskać i mu to powiedz, zawsze w pozytywnym sensie, mówiąc, co chcesz, a nie, czego nie chcesz.
„Nie biegnij” – tym poleceniem chcesz zakomunikować dziecku, by szło wolniej, więc to mu powiedz.
Tyle na tę chwilę.
Więcej podobnych porad znajdziesz klikając na poniższy napis (link)
wychowajdzieci.pl
Pozdrawiam
Do usłyszenia
Marcin Raszka
Komentarze (3)
najlepsze
Tesciowa zawsze reagowala w ten sam spodob:"No! Tylko nie bierz tego do buzi."
Wtedy malej zapalaly sie swiatelka pomyslu a przedmioty wtrafialy prosto do otworu gebowego. Takze wykop bo prawda